Tajemnice zamku w Niedzicy

Historia zamku w Niedzicy jest niezwykła. Jeden z krewnych właścicieli zamku – Sebastian Berzeviczy, poślubił w Peru Indiankę. Ich córka Umina została żoną ostatniego potomka królewskiego rodu Inków – Tupaca Amaru. Małżonkowie trafili do Niedzicy. Oboje zginęli w niejasnych okolicznościach. Umina została zasztyletowana w zamku. Niebezpieczeństwo zawisło też nad ich synem. Berzeviczy, pan na zamku, zobowiązał swojego krewnego Berzeviczy-Benesza do adoptowania chłopca i wychowania go.

Obraz
Źródło zdjęć: © Hachette Polska

Historia zamku w Niedzicy jest niezwykła. Jeden z krewnych właścicieli zamku – Sebastian Berzeviczy, poślubił w Peru Indiankę. Ich córka Umina została żoną ostatniego potomka królewskiego rodu Inków – Tupaca Amaru. Małżonkowie trafili do Niedzicy. Oboje zginęli w niejasnych okolicznościach. Umina została zasztyletowana w zamku. Niebezpieczeństwo zawisło też nad ich synem. Berzeviczy, pan na zamku, zobowiązał swojego krewnego Berzeviczy-Benesza do adoptowania chłopca i wychowania go.

Spisano odpowiednią umowę i informacje o skarbach, które odziedziczył chłopiec. Wszystko działo się w obecności Rady Emisariuszy Inków. Oryginał na papierze i kopię w języku węzełkowym – kipu, schowano na zamku w Niedzicy. Był czerwiec 1797 roku.

Po blisko 150 latach sprawa odżyła. Na zamku zjawił się niejaki Andrzej Benesz. Wskazał miejsce, w którym ukryto testament spisany na węzełkowych rzemykach. Znany pisarz Jalu Kurek przekazał te rewelacyjne wiadomości do prasy. Sprawa stała się głośna. Tymczasem w Krakowie zaginęły dokumenty o adopcji chłopca i kipu z niezwykłym testamentem. Andrzej Benesz, poseł i wicemarszałek sejmu w latach 70. ubiegłego wieku, zginął w wypadku samochodowym w 1976 roku. Od tego czasu nie wiadomo co się stało ze skarbem Inków.

Prawdopodobnie w lochach tutejszego zamku więziono Janosika. Siedział tydzień przykuty do skały i okrutnie tęsknił za swobodą, górami, ale przede wszystkim za Maryną. To żałość wyzwoliła w nim nadludzką energię. Zerwał łańcuchy, wyrywając hak, do którego były przymocowane i uciekł do Liptowa. Dziś w otworze po wyrwanym haku warto zakręcić palcem. Spełniają się wówczas najskrytsze marzenia. Jest tylko jedno ale – trzeba zakręcić właściwym palcem, w odpowiednią stronę i odpowiednio długo. Może komuś się uda…

Istnieje również legenda o mieszkającej tu parze książęcej – Brunhildzie i Bogusławie Łysym. Para ta potwornie kłóciła się na zamku. Słychać ich było w całej okolicy, więc przenieśli się do wieży zamku górnego. Tam też kłótnie nie ustawały. Podczas jednej z awantur, trwającej kilka dni, Bogusław wyrzucił żonę przez okno. Z 60-metrowej wieży wpadła prosto do studni na dziedzińcu. Książę szybko pożałował swojej porywczości. Stawał nad studnią i wołał: „Przebacz mi Brunhildo!” Po pewnym czasie żona „skruszała” i odpowiedziała: „Przebaczam ci, Bogusławie Łysy!” Książę się zdziwił, bo miał na głowie wyjątkowo bujną czuprynę. Jednak po kilku dniach stał się łysy jak kolano.

Zamek rycerski, nazywany Dunajcem od przepływającej u jego stóp rzeki, powstał przed 1330 rokiem. Był własnością Węgrów aż do 1943 roku, kiedy ostatnia właścicielka opuściła zamek. W 1945 roku zamek padł łupem armii radzieckiej i miejscowej ludności. Na zamku kręcono zdjęcia do kilku filmów i seriali, m.in. „Janosik”, „Wakacje z duchami” i „Biała Dama”.

Marlena Wojtalik

Przeczytaj więcej na: *www.ttg.com.pl*

Wybrane dla Ciebie
Nowy hit Polaków. Gigantyczny wzrost zainteresowania niezwykłym krajem
Nowy hit Polaków. Gigantyczny wzrost zainteresowania niezwykłym krajem
Doznał wypadku na Majorce. Rodzice chcą wysokiego odszkodowania
Doznał wypadku na Majorce. Rodzice chcą wysokiego odszkodowania
Kontrowersyjna budowa na Bali. Gigantyczna winda pod ostrzałem
Kontrowersyjna budowa na Bali. Gigantyczna winda pod ostrzałem
Chwile grozy w sercu Rzymu. Runęła średniowieczna wieża
Chwile grozy w sercu Rzymu. Runęła średniowieczna wieża
Szaleństwo w polskim mieście. "Obłożenie jest praktycznie pełne"
Szaleństwo w polskim mieście. "Obłożenie jest praktycznie pełne"
Budowali nową szklarnię. Odkrycie we Wrocławiu
Budowali nową szklarnię. Odkrycie we Wrocławiu
Nigdy nie oznaczaj tak swojej walizki. Częsty błąd pasażerów
Nigdy nie oznaczaj tak swojej walizki. Częsty błąd pasażerów
Ornitologiczna sensacja. Wypatrzył ptaka, który w tym rejonie się nie zdarza
Ornitologiczna sensacja. Wypatrzył ptaka, który w tym rejonie się nie zdarza
Gigantyczne zmiany w sercu Warszawy. Muszą przekierować aż 400 pociągów
Gigantyczne zmiany w sercu Warszawy. Muszą przekierować aż 400 pociągów
Pokazali zdjęcie z Tatr. Magiczne i tajemnicze zjawisko
Pokazali zdjęcie z Tatr. Magiczne i tajemnicze zjawisko
Wyjątkowy widok na plaży. Mężczyzna narysował dziesiątki serc
Wyjątkowy widok na plaży. Mężczyzna narysował dziesiątki serc
Wideo z parku narodowego. "Szczyt głupoty i braku szacunku!"
Wideo z parku narodowego. "Szczyt głupoty i braku szacunku!"