3z6
Mekong
Idę powoli, twarzą do nurtu, lekko pochylony, zapierając się metr przed sobą mocnym kijem. Krok po kroku, metr po metrze, kamień po kamieniu. Jeśli przejdę główny nurt, w którym woda sięga mi po pierś, pójdzie z górki.
Idę powoli, twarzą do nurtu, lekko pochylony, zapierając się metr przed sobą mocnym kijem. Krok po kroku, metr po metrze, kamień po kamieniu. Jeśli przejdę główny nurt, w którym woda sięga mi po pierś, pójdzie z górki.
Podziel się opinią
Komentarze