Tam biura toną w długach. Sprawdź, gdzie wykupić wycieczkę, zanim wyjedziesz na urlop!

Jeszcze sezon wakacyjny na dobre się nie rozpoczął, a już mamy za sobą pierwszy upadek biura podróży w tym roku. W marcu zawiesiło swoją działalność biuro podróży Tramp z Gdyni, a na początku tego tygodnia GTI Travel Poland ogłosiło bankructwo zostawiając na lodzie 750 klientów. Czy plajty tych biur uruchomią lawinę kolejnych upadłości?

Tam biura toną w długach. Sprawdź, gdzie wykupić wycieczkę, zanim wyjedziesz na urlop!
Źródło zdjęć: © Thinstock

07.06.2013 | aktual.: 07.06.2013 13:23

Sytuacja niestety przypomina nieco tę z ubiegłego roku, kiedy najwięksi touroperatorzy w Polsce zaczęli składać wnioski o upadłość także okresem urlopowym lub już na jego początku. Taki start sezonu zdecydowanie nie sprzyja zaufaniu do polskich organizatorów turystyki wyjazdowej. Niestety nic nie wskazuje na to, żeby w tym roku było lepiej.

Krajowy Rejestr Długów nie pozostawia złudzeń - kondycja finansowa biur podróży jest słaba – aż 454 podmioty w Polsce nie radzą sobie finansowo. Najgorzej jest w województwie mazowieckim, gdzie liczba zadłużonych biur i agencji turystycznych sięga prawie 90. Dużo lepiej nie jest na Śląsku – tam z kolei tonie w długach aż 80 usługodawców z branży. Równie niekorzystnie wygląda kondycja biur w małopolskim i pomorskim.

Obraz
© (fot. wp.pl)

Jak sprawdzić czy dane biuro jest wiarygodne?
W pierwszej kolejności należy upewnić się czy zostało ono wpisane do rejestru organizatorów turystyki i pośredników turystycznych. Informacji tych można szukać w centralnej ewidencji organizatorów i pośredników turystycznych na stronie www.turystyka.gov.pl.

Rejestry organizatorów turystyki i pośredników turystycznych począwszy od roku 2006 prowadzą marszałkowie województw. Aby uzyskać wpis, firma musi posiadać zabezpieczenie finansowe, które jest jednym z głównych warunków prowadzenia działalności touroperatora. Mogą to być - umowa gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej, umowa ubezpieczenia na rzecz klientów lub dokonywanie wpłat na rachunek powierniczy, ale tylko w przypadku imprez krajowych. Z zabezpieczenia finansowego pokrywane są koszty powrotu turystów do kraju, a także zwrot wpłat wniesionych przez klientów w przypadku odwołania wyjazdu lub skrócenia pobytu w związku z wcześniejszym powrotem. Dzieje się tak jednak tylko w wypadku niewypłacalności firmy.

Sprawdzając, czy interesująca nas firma figuruje w rejestrze, warto zwrócić także uwagę na datę ważności zabezpieczenia finansowego. Ważne, aby obowiązywało ono w momencie podpisywania przez nas umowy.

Co jeśli biuro ogłosi upadłość?
Zgodnie z zapewnieniem wiceminister sportu Katarzyny Sobierajskiej żaden turysta nie zostanie bez opieki. Do tej pory to marszałkowie województw sprowadzali do kraju turystów z zagranicy, jeżeli biuro turystyczne było niewypłacalne i jego klienci mieli problemy z powrotem do Polski. Jednak w lutym Konwent Marszałków Województw podjął uchwałę mówiącą o tym, że marszałkowie nie będą sprowadzać z zagranicy klientów takich touroperatorów. Argumentowali, że w obecnym stanie prawnym nie ma przesłanek, by robili to oni i nie jest jasno wskazane źródło pieniędzy, jeżeli zabraknie gwarancji bankowych na ten cel.

- Jeżeli marszałek nie wyraża woli organizacji procesu powrotu do kraju, my proponujemy, aby przekazał i powierzył to działanie Polskiej Organizacji Turystycznej. A zatem POT będzie ten powrót organizować - zapewniła Sobierajska.

Wyjaśniła, że w pierwszej kolejności koszty tego powrotu będą pokrywane z gwarancji bankowych, jakie dane biuro posiada. - Gdyby zaistniała taka sytuacja, że gwarancja okazałaby się niewystarczająca na pokrycie kosztów powrotów klientów do kraju, to POT będzie również partnerem i podmiotem dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które będzie mogło z organizacją współpracować i ewentualnie zastosować w takiej sytuacji przepisy konsularne - powiedziała. Dodała, że chodzi o udzielenie wszelkiej pomocy, by klienci bezpiecznie wrócili do kraju.

- Nikt nie zostanie bez opieki i bez pomocy gdzieś poza granicami kraju i każdy bezpiecznie wróci do kraju i nie będzie musiał ponosić z tego tytułu kosztów – podkreśliła Sobierajska.

pw/at

Źródło: KDR/PAP/IAR

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)