Tego nie rób za granicą!
Jesteśmy coraz bardziej otwarci, chętnie wyjeżdżamy na długie, dalekie wyprawy. Już nie potrzebujemy pomocy biura podróży, by zorganizować sobie wakacje? No tak, ale jak zachować się na miejscu? Gdy wyjeżdżamy na urlop zorganizowany, pierwszego dnia na spotkaniu informacyjnym rezydent mówi nam co wypada, a co nie. A jeśli nie mamy podpowiedzi dotyczącej lokalnych zwyczajów? Co zrobić, by nikogo nie urazić? By zachować choć podstawowe formy grzecznościowe?
Jesteśmy coraz bardziej otwarci, chętnie wyjeżdżamy na długie, dalekie wyprawy. Już nie potrzebujemy pomocy biura podróży, by zorganizować sobie wakacje… No tak, ale jak zachować się na miejscu? Gdy wyjeżdżamy na urlop zorganizowany, pierwszego dnia na spotkaniu informacyjnym rezydent mówi nam co wypada, a co nie. A jeśli nie mamy podpowiedzi dotyczącej lokalnych zwyczajów? Co zrobić, by nikogo nie urazić? By zachować choć podstawowe formy grzecznościowe?