Po torze, po torze, po torze, przez most - staropilską linią kolejową
Był taki moment, kiedy sporo mówiło się na temat Pomorskiej Kolei Metropolitalnej i reaktywacji tak zwanej "kokoszkowskiej" (a powinno być "staropilskiej") linii kolejowej. Trasa owa łączyła Wrzeszcz ze Starą Piłą pod Żukowem, stanowiąc krótsze połączenie z Gdańska na zachód, niż istniejąca już wtedy linia Pruszcz Gdański - Kartuzy. Była ona elementem planowanego, ale niedokończonego połączenia Gdańska z Berlinem. Trasa wycieczki wiedzie po kilkunastu wiaduktach i nasypach kolejowych. Przyjemna i łatwa wycieczka, prowadzi głównie drogami asfaltowymi lub mocno ubitymi, szerokimi ścieżkami śródpolnymi. Zdarzają się jednak mocno rozjeżdżone przez ciągniki i quady, błotne fragmenty trasy. Tutaj trzeba zachować ostrożność, szczególnie po opadach deszczu. Po drodze mijamy nie tylko pozostałości wiaduktów, ale i kościoły, kapliczki, a nawet zabytkowy dwór w Matarni, pochodzący z XVIII wieku.
autor: Buczek
[
]( http://www.traseo.pl/ )
Oficjalne wydanie internetowe serwisu internetowego www.traseo.pl