Tunel śmierci w Tadżykistanie. "Horror"
Tunel Anzob miał ułatwić życie mieszkańcom Tadżykistanu. Konstrukcja w rzeczywistości stała się jednak synonimem śmierci. Nie spełnia on bowiem żadnych norm bezpieczeństwa. Musi go pokonać każdy kierowca, jadący do stolicy kraju.
Słynny tunel śmierci znajduje się ok. 80 km na północny-zachód od Duszanbe w Tadżykistanie. Powstał na wysokości ponad 2700 m n.p.m. i ma pięć km długości. Inwestycja kosztowała cztery miliony dolarów i została zbudowana przez Iran. Niestety, bardzo szybko doczekała się złej sławy.
Tunel śmierci jest wyjątkowo niebezpieczny
W sieci można znaleźć wideo, na którym bloger z Polski pokazuje, jak wygląda przejazd słynnym tunelem. Na nagraniu widać z jakimi ciemnościami i niebezpieczeństwami muszą mierzyć się kierowcy, którzy mają go na swej trasie.
"Musi go pokonać każdy kierowca, jadący do stolicy kraju. Problem w tym, że tunel nie spełnia żadnych norm bezpieczeństwa. Nie ma w nim wentylacji, a stężenie dwutlenku węgla jest tak duże, że giną w nim ludzie" - wyjaśnia autor bloga nawylocie_pl w wideo opublikowanym na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Największym problemem jest to, że w tunelu praktycznie nie ma oświetlenia. "Są nawet momenty, że jedzie się w kompletnej ciemności, pełnej toksycznych spalin" - tłumaczy. - Tunelu nie można przekraczać pieszo, a prawdziwym samobójstwem wydaje się pokonanie tej trasy rowerem" - dodaje.
W tunelu często tworzą się korki, a przez to, że jest ciasno, dochodzi do wypadków. Nawet mimo dobrej pogody, przejazd często jest zalany, a dziury w jezdni zamieniają się w śmiertelne pułapki.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Tunel śmierci to strategiczne miejsce na mapie Tadżykistanu
Mimo to, konstrukcja stanowi strategiczne miejsce na trasie Chodżent-Duszanbe, ponieważ skróciła drogę o kilka godzin.
Czytaj także: Najnowszy trend podróżniczy wśród turystów we Francji
"Jezu, straszne!"; "Chyba bym tam nie wjechała"; "Moja klaustrofobia na bank by zwyciężyła. Nie dałabym rady". "Grubo"; "Horror"; "Już mam dreszcze" - czytamy. w komentarzach pod opublikowanym filmikiem. Nie każdy miałby odwagę z niego skorzystać.