Dramat w Tatrach. Turysta zaginął
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego poszukiwali turysty, który zaginął podczas wyprawy w Tatry. Jego zaparkowany samochód policjanci odnaleźli przy wejściu do Doliny Kościeliskiej. Historia ma tragiczny finał.
Ratownicy intensywnie poszukiwali turysty, który nie wrócił z górskiej wyprawy we wtorek 28 stycznia br. Jego samochód został odnaleziony przez policję z Zakopanego na parkingu w Kirach, przy wejściu do jednej z najpopularniejszych dolin na terenie całego Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Akcja ratowników
Poszukiwania turysty rozpoczęły się już we wtorek wieczorem i trwały przez całą noc. W środę rano (29 stycznia br.) do akcji dołączył śmigłowiec, który wystartował z bazy w Zakopanem. Ratownicy z jego pokładu przeszukiwali obszar Kasprowego Wierchu oraz Czerwonych Wierchów. Rzecznik zakopiańskiej policji, asp. sztab. Roman Wieczorek, poinformował, że próby zlokalizowania telefonu zaginionego turysty nie przyniosły rezultatów. Przekazał, że namierzane urządzenie jest nieaktywne.
W środę przed godz. 13. ratownicy poinformowali, że z pokładu śmigłowca w rejonie Pośredniego Goryczkowego Wierchu po słowackiej stronie, dostrzeżono ciało poszukiwanego mężczyzny. Leżało poniżej przebiegającego graniczną granią szlaku turystycznego. Na dół przetransportowują je słowaccy ratownicy górscy z Horskiej Zachrannej Służby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hit na Kaszubach. W weekendy zjeżdżają tłumy
Aktualne warunki na tatrzańskich szlakach
Warunki pogodowe w Tatrach są obecnie bardzo trudne. We wtorek wiał silny wiatr, osiągający prędkość ponad 120 km/h. W środę przed południem wiatr osłabł, jednak pokrywa śnieżna w górach jest zróżnicowana. Powyżej granicy lasu można napotkać głębokie zaspy, a w okolicach grani śnieg jest wywiany do oblodzonych skał.
Poruszanie się w wyższych partiach Tatr wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz odpowiedniego sprzętu, takiego jak raki, czekan, kask i lawinowe ABC. Ważne jest także, aby potrafić się nim posługiwać. Na niższych szlakach i trasach dojściowych do schronisk występują liczne oblodzenia. Przydatne będą więc raczki i kijki.
Aktualnie zagrożenie lawinowe jest niskie, co nie zmienia faktu, że przed wyjściem na szlak zawsze należy sprawdzać wszelkie komunikaty TOPR.