Turysta zdziwiony mandatem. O tym przepisie nie wie wielu kierowców
Na Sardynii turyście wystawiono mandat za to, że nie zamknął okna w zaparkowanym samochodzie. Włoskie media podają, że straż miejska uznała to za działanie "zachęcające do kradzieży pojazdu i jego zawartości".
Sytuacja przydarzyła się mieszkańcowi Turynu, który przebywał na wakacjach w Alghero. Lokalna policja wystawiła mu mandat opiewający na kwotę 41 euro (ok. 160 zł) za to, że nie zastosował środków zapobiegawczych, by nie dopuścić do kradzieży samochodu oraz tego, co znajdowało się w pojeździe.
Jak podaje włoska agencja prasowa ANSA, 77-letni turysta nazwał całe zajście "absurdem", a postępowanie stróża prawa "nadmierną gorliwością". Tłumaczył w rozmowie z lokalnymi mediami, że zawsze jeździ z otwartą szybą, ponieważ w podróżach towarzyszy mu pies.
Ukarany mandatem turysta niezwłocznie skontaktował się z adwokatem, by opowiedzieć mu o zdarzeniu. Ten jednak, ku zdziwieniu mężczyzny, zaprzeczył, jakoby mandat był wystawiony niesłusznie. Natomiast komendant straży miejskiej wyjaśnił, że funkcjonariusz nie jest nadgorliwy, tylko kompetentny i postąpił zgodnie z przepisami kodeksu drogowego.
Szef lokalnej straży miejskiej zasugerował, że turysta najwyraźniej nie znał tego przepisu, a teraz, gdy już się z nim zapoznał, będzie zawsze pamiętał, by zamykać samochód w sposób właściwy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl