Zimowe atrakcje
Przez ostatnie lata dużo zmieniło się w górach. Miano zimowej stolicy Polski traci Zakopane na rzecz popularniejszej z roku na rok Białki Tatrzańskiej. Już teraz zimą nie ma tam gdzie wsadzić szpilki. Niespełna dwutysięczna wieś podhalańska rozwija się dzięki inwestycjom (głównie miejscowych) umacniającym coraz większy kompleks narciarski. Jeszcze kilkanaście lat temu stał tam zaledwie jeden wyciąg orczykowy, teraz jest siedem wyciągów krzesełkowych i ponad 12 km tras narciarskich. Wyciągi na Kotelnicy i Bani dziennie przewożą ponad 100 tys. narciarzy. Są już plany, by infrastruktura narciarska Białki Tatrzańskiej *połączyła się z trasami na Rusińskim Wierchu w Bukowinie Tatrzańskiej. Do czołówki
najnowocześniejszych i najdynamiczniej rozwijających się ośrodków zimowych w Polsce zalicza się również Stacja Narciarska *Dwie Doliny Muszyna-Wierchomla *w Beskidzie Sądeckim. Zajmuje powierzchnię ponad 100 ha i jako pierwsza w Polsce zapewniła połączenie dwóch miejscowości systemem wyciągów - Wierchomlę i Muszynę-Szczawnik. Narciarze doceniają też zmiany, jakie zaszły na Jaworzynie Krynickiej w Krynicy Zdrój*. Dziś znajduje się tam najdłuższa w Polsce kolej gondolowa, posiadająca 7 tras narciarskich o różnym stopniu trudności, o przepustowości ok. 7500 osób na godzinę.