Ostatnim razem mi pozwolili
Używając takich argumentów, zachowujesz się jak dziecko, które tłumaczy tacie: „mama się zgodziła” lub na odwrót. Nawet, jeśli pewne nakazy i zakazy wydają ci się nieadekwatne, nie wymyślił ich personel pokładowy. Rolą obsługi samolotu jest jednak dopilnowanie, by obowiązujące regulacje były zachowane. Masz z tym problem? Pojedź samochodem.