Ukraińcy mają już dość. "Próbują miksować życie wojenne z odpoczynkiem"
Oficjalnie plaże Ukrainy w rejonie Odessy są zamknięte, a za przebywanie na nich można dostać mandat. To jednak nie odstrasza Ukraińców, którzy po półtora roku wojny robią wszystko, aby choć przez chwilę zrelaksować się i odciąć od tego, co dzieje się w ich kraju. - Plaże i morze są bardzo brudne, ale to nie robi na nich wrażenia. Widzimy, że ludzie są bardzo zmęczeni sytuacją i próbują trochę miksować życie wojenne z odpoczynkiem i powrotem do normalności - mówiła w programie "Newsroom WP" Daria Korsak, ukraińska dziennikarka i mieszkanka miasta nad Morzem Czarnym.