LudzieW Muzeum Biblii chciał pokazywać eksponaty z przemytu. Trafiły do USA jako "kafelki ceramiczne"

W Muzeum Biblii chciał pokazywać eksponaty z przemytu. Trafiły do USA jako "kafelki ceramiczne"

Steve Green, twórca prywatnego Muzeum Biblii w Waszyngtonie, za zaledwie 1,6 mln dol. kupił bezcenne eksponaty. Większość z nich musiał zwrócić, kiedy okazało się, że do Stanów zostały przemycone.

W Muzeum Biblii chciał pokazywać eksponaty z przemytu. Trafiły do USA jako "kafelki ceramiczne"
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY | Fuzheado
Anna Jastrzębska

15.11.2017 | aktual.: 16.11.2017 09:48

Podczas spotkania w hotelu w Dubaju w 2010 r. handlarze antykami zaoferowali Steve'owi Greenowi kupno 5,5 tys. eksponatów, w tym liczące 4000 lat sumeryjskie gliniane tablice z pismem klinowym. Jak poinformował dziennik "The Wall Street Journal", po wielomiesięcznych targach zainteresowanemu udało się obniżyć cenę z 2 mln do 1,6 mln. dol.

Taka cena unikatowej kolekcji wydała się świetnym interesem. Jednak do czasu. W lipcu br. Green (który na co dzień jest właścicielem sieci sklepów dla majsterkowiczów Hobby Lobby Stores Inc.), musiał bowiem zapłacić Departamentowi Sprawiedliwości dodatkowe 3 mln dol. Zdaniem resortu eksponaty znalazły się na terytorium amerykańskim nielegalnie.

Kolekcja została przesłana do Oklahoma City, gdzie mieści się siedziba Hobby Lobby Stores Inc. Kilkanaście skrzyń z nalepkami "kafelki ceramiczne" dotarło na miejsce, zanim inspektorzy celni zorientowali się, jaka jest prawdziwa zawartość przesyłek. Dodatkowo władze Iraku wystąpiły do Departamentu Stanu z petycją o zwrot kolekcji, argumentując, że została skradziona ze zbiorów w tym kraju.

"The Wall Street Journal" podaje, że poczynania amerykańskich władz i roszczenia Iraku rodzą podejrzenia ekspertów biblijnych i archeologów co do pochodzenia reszty kolekcji zgromadzonej w Muzeum Biblii. - Popełniliśmy błąd i nauczyliśmy się na tym błędzie - mowi 54-letni Green.

Obraz
© museumofthebible.org | museumofthebible.org

Green zapowiada, że w stałej kolekcji Muzeum Biblii w Waszyngtonie znajdą się obiekty, których pochodzenie będzie dokładnie udokumentowane i sprawdzone przez ekspertów. Oprócz eksponatów archeologicznych z rejonu Bliskiego Wschodu, w Muzeum będzie można zobaczyć "dokładną kopię antycznej wioski z Galilei z czasów Mojżesza".

Otwarcie Muzeum Biblii o powierzchni ok. 40 tys. m kw., zawierającego zbiory wartości 205 mln dol. (od egipskich mumii do egzemplarza Biblii należącego do Elvisa Presleya), planowane jest na piątek,17 listopada br

Źródło artykułu:PAP
przemytusaameryka północna
Zobacz także
Komentarze (2)