Bezdomni w miastach - Nowy Jork
Nie jest łatwo utrzymać się w Nowym Jorku. Manhattan jest najdroższym miejscem do życia w całych Stanach Zjednoczonych, a liczba osób bezdomnych jest tu przerażająca. W ostatnich latach wzrosła do poziomu niespotykanego od czasów Wielkiego Kryzysu z lat 30. ubiegłego wieku. Co więcej, w schroniskach przebywa obecnie o 90 proc. ludzi więcej niż w roku 2002. Instytutu Polityki Fiskalnej (FPI) szacuje, że w Wielkim Jabłku bezdomnych jest ponad 50 tys. osób. W tej grupie trafiają się także Polacy, choć najwięcej odwiedzających noclegownie nowojorczyków to Afroamerykanie (57 proc.) i Latynosi (31 proc.). Biali stanowią 8 proc., a Azjaci zaledwie jeden procent żyjących bez dachu nad głową. Obecnie miasto finansuje 236 schronisk dla bezdomnych.