Węgry. Tęczowy pomnik w Budapeszcie został rozbity dzień po instalacji
Tęczowy pomnik nawiązujący do amerykańskiej Statui Wolności oraz ruchu Black Lives Matter ustawiono w czwartek 1 kwietnia w dzielnicy Budapesztu rządzonej przez opozycję. Wzbudził wiele emocji zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Najbardziej świadczy o tym fakt, że już w piątek został rozbity.
Pomnik przedstawiał Statuę Wolności w tęczowych barwach, w pozie klęczącej i z zaciśniętą w górę pięścią. Miało to mieć nawiązanie do gestu amerykańskiego futbolisty Colina Kaepernicka, który był symbolem ruchu Black Lives Matter.
Budapeszt - kontrowersyjny pomnik podzielił Węgrów
Pomnik miał stać dwa tygodnie w IX dzielnicy, której burmistrzem jest popierana przez partie lewicowe i liberalne Krisztina Baranyi.
Jak powiedziała, antyrasistowskie cele ruchu BLM są istotne wszędzie, tak samo na Węgrzech ze względu na "bezlitosną kampanię" rządu przeciw migrantom i uchodźcom oraz "systematyczną dyskryminację" Romów.
Miał stać, bo już nie stoi. Skrajnie prawicowa partia Nasza Ojczyzna uznała pomnik za "symbol antychrześcijański" i zastawiła go w czwartek planszami. Następnie pomnik oblano białą farbą.
Współrządząca na Węgrzech Chrześcijańsko-Demokratyczna Partia Ludowa określiła pomnik jako symbol gender, który znieważa wiszącego na krzyżu Chrystusa akurat w Wielki Czwartek i zaapelowała do burmistrz, by usunęła go z przestrzeni publicznej.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Budapeszt - tęczowy pomnik rozbity
Według relacji policji w piątek pomnik zostały rozbity. 32-letni mężczyzna dwukrotnie uderzył w niego pięścią, a pomnik spadł i się rozbił. Sprawcę zatrzymano i uznano za podejrzanego chuligaństwa.