"Wesołe jest życie staruszka...". Wszystko, co musisz wiedzieć o pobycie w sanatorium

Jesteś w jesieni życia? To także piękna pora, zwłaszcza, że wreszcie możesz pomyśleć o sobie, a nie tylko o innych czy o pracy. Masz czas na podreperowanie zdrowia – na przykład w sanatorium. Co zrobić, by się tam dostać? Wyjaśniamy.

Pobyt w sanatorium to doskonały pomysł na podreperowanie zdrowia
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | Ruslan Guzov

Zacząć trzeba od wizyty u lekarza. Warto wiedzieć, że prawo do wystawienia skierowania na leczenie sanatoryjne ma zarówno lekarz pierwszego kontaktu, lekarz rodzinny, jak i specjalista. Warunek jest jeden: medyk musi mieć podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ nie refunduje leczenia sanatoryjnego na podstawie skierowania z prywatnych gabinetów lekarskich, które nie podpisały kontraktów z Funduszem, ani też leczenia na własną rękę).

By otrzymać skierowanie, trzeba mieć aktualne ubezpieczenie zdrowotne. Nie jest natomiast konieczne, by do wniosku dołączać wyniki wszystkich badań, wystarczy jeśli lekarz wpisze potrzebne dane do odpowiedniego formularza.

Obraz
© Shutterstock.com | nn

Fundusz ma miesiąc na odpowiedź

Ze skierowaniem trzeba się udać do oddziału wojewódzkiego NFZ. Można to zrobić osobiście, ale także listownie (listem poleconym) – z dopiskiem na kopercie: "skierowanie na leczenie uzdrowiskowe". Teraz należy już tylko czekać na opinię lekarza balneologa (specjalisty leczenia uzdrowiskowego i fizykoterapii), który ma 30 dni na jej wydanie.

Jeśli opinia lekarza będzie pozytywna, a w odpowiednim sanatorium (jakim – określa NFZ, który może, ale nie musi sugerować się opinią lekarza kierującego) są wolne miejsca, NFZ potwierdza skierowanie i doręcza je pocztą nie później niż na dwa tygodnie przed rozpoczęciem leczenia. Jeśli nie ma miejsc, NFZ informuje zainteresowanego o umieszczeniu na liście oczekujących (gdy zwolni się miejsce, zostanie on o tym natychmiast zawiadomiony).

Obraz
© Shutterstock.com | nn

Nie zapomnij o dokumentacji medycznej i pieniądzach

Co zabrać ze sobą na trzytygodniowy (zazwyczaj) pobyt w sanatorium? Poza standardowym rzeczami – ubraniami, bielizną, kosmetykami – trzeba mieć ze sobą skierowanie, dowód osobisty oraz, co bardzo ważne, całą dokumentację medyczną.

Choć leczenie w sanatorium jest całkowicie bezpłatne, za pewne rzeczy trzeba będzie zapłacić. Pacjent ponosi część kosztów wyżywienia i zakwaterowania, a także koszty przejazdu do sanatorium i z powrotem. Z pewnością nie są to pieniądze wyrzucone w błoto.

Zobacz też: Apartamenty w Puszczy Białowieskiej

Wybrane dla Ciebie

Policja szuka trzech "śmiałków" z Giewontu. Grozi im więzienie i ogromne mandaty
Policja szuka trzech "śmiałków" z Giewontu. Grozi im więzienie i ogromne mandaty
Dlaczego nie należy brać gorącego prysznica po locie? Eksperci ostrzegają
Dlaczego nie należy brać gorącego prysznica po locie? Eksperci ostrzegają
Wielka gratka dla miłośników kolei. Pociąg retro i widoki jak z bajki
Wielka gratka dla miłośników kolei. Pociąg retro i widoki jak z bajki
Dolina Elfów zamieniła się w wysypisko. Rajski zakątek polskiego miasta
Dolina Elfów zamieniła się w wysypisko. Rajski zakątek polskiego miasta
Pasażerka przygotowała sobie kluseczki na pokładzie samolotu
Pasażerka przygotowała sobie kluseczki na pokładzie samolotu
Inwazja "obcych" na Warmii i Mazurach. Leśnicy z mieszkańcami ruszyli do akcji
Inwazja "obcych" na Warmii i Mazurach. Leśnicy z mieszkańcami ruszyli do akcji
Samolot uderzył w pas startowy. Przerażające nagranie
Samolot uderzył w pas startowy. Przerażające nagranie
Nowatorski projekt odbudowy trawy morskiej w Zatoce Puckiej
Nowatorski projekt odbudowy trawy morskiej w Zatoce Puckiej
Niemcy zachwyceni polskim miastem. "Dużo piwa, mięsa i kiszonej kapusty"
Niemcy zachwyceni polskim miastem. "Dużo piwa, mięsa i kiszonej kapusty"
Rewolucja na kolejnym polskim lotnisku. Koniec z limitem płynów do 100 ml
Rewolucja na kolejnym polskim lotnisku. Koniec z limitem płynów do 100 ml
Kosmiczny projekt w polskim mieście. Centrum lotów i tajemniczy tunel
Kosmiczny projekt w polskim mieście. Centrum lotów i tajemniczy tunel
Miała lecieć do Szkocji. Turystka została w Polsce
Miała lecieć do Szkocji. Turystka została w Polsce