Wielkie Migracje z National Geographic
Albatrosy czarnobrewe szybują na skrzydłach o rozpiętości niemal 2,5 metra, by odbyć gody na lądzie, a wszystko to pod czujnym okiem drapieżnego ptaka - karakary falklandzkiej, która przez całą surową zimę czekała na tę obfitość świeżo złożonych jaj i piskląt. Matka-albatros czeka na samca na lądzie, po czym odlatuje w morze na kilka dni, aby się najeść i powrócić na ląd obciążona rybami, które przynosi swemu pisklęciu.