Wenezuelski slums w drapaczu chmur
Pokoje, które miały służyć za biura stały się sklepami, stworzono tu co najmniej jeden kościół, a nawet salon fryzjerski. Nielegalnie doprowadzono tu prąd oraz uruchomiono kanalizację, która działa do 28 piętra. Budynek został objęty stałą ochroną strażników wyłonionych spośród mieszkańców.