Wakacje w Czarnogórze - koniec przystępnych cen?
Czarnogóra, jeszcze niedawno uważana za jeden z tańszych kierunków wakacyjnych Europy (porównując z francuską czy włoską riwierą), zaczyna się kreować na miejsce idealne dla bogaczy. Butiki najsłynniejszych projektantów, restauracje z widokiem na morze, dla których gotują najlepsi kucharze czy mariny wypełnione setkami luksusowych jachtów stają się powoli stałym punktem w najsłynniejszych kurortach tutejszego wybrzeża. Przykładem może być Budva, w której z danie z owocami morza trzeba zapłacić nawet od 80 euro. Choć wciąż można znaleźć tanie kwatery czy knajpki w uliczkach oddalonych od centrum, to na Starym Mieście patrząc na ceny i towarzystwo możemy poczuć się jak w Monako czy Nicei.