Wymiotowała co pół godziny. Turystka zaraziła się pasożytem w kąpieli

Turystka z Wielkiej Brytanii trafiła do szpitala po zarażeniu się pasożytem podczas kąpieli w wodospadzie na Fidżi. Mimo dramatycznych przeżyć, powiedziała mediom, że "życie jest zbyt krótkie, by rezygnować z nowych doświadczeń".

Brytyjka nie spodziewała się jak skończy się kąpiel w bajecznym Brytyjka nie spodziewała się jak skończy się kąpiel w bajecznym wodospadzie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Instagram @isabellesitineraries
oprac.  IR
1

23-letnia Isabelle Lythgow to absolwentka Uniwersytetu w Salford. Po ukończeniu studiów wybrała się na sześciotygodniowy wolontariat do wioski Nairukuruku na Fidżi. Przy okazji chciała też zwiedzić lokalne atrakcje.

Zaczęło się po kąpieli

Jej przygoda szybko zamieniła się w koszmar, gdy po kąpieli w lokalnym wodospadzie zaczęła odczuwać silne dolegliwości zdrowotne.

Jak opowiedziała w rozmowie z Daily Mail, po wieczornym ognisku zaczęła odczuwać zawroty głowy, ból pleców i mrowienie kończyn. W nocy wymiotowała co 30 minut przez ponad 12 godzin. Po dotarciu do szpitala lekarze stwierdzili, że zaraziła się pasożytem wodnym, co jest częstym przypadkiem wśród turystów w tym regionie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe kierunki LOT-u mogą stać się hitami. "Wsłuchujemy się w głos pasażerów"

Po czterech godzinach na kroplówce została wypisana ze szpitala z zaleceniem picia wyłącznie butelkowanej wody.

Zrobiłaby to jeszcze raz

Mimo traumatycznych przeżyć, Isabelle nie zniechęciła się do podróży. Przyznała, że wykąpała by się w tym miejscu jeszcze raz, bo przeżycie było niezwykłe. - Jestem przerażona wymiotowaniem, ale nie pozwolę, by to mnie powstrzymało przed odkrywaniem świata - powiedziała w rozmowie z Daily Mail.

Isabelle przyznała, że po chorobie jej żołądek się skurczył, a powrót do formy zajął jej sporo czasu. Mimo to, zachęca innych do nie rezygnowania z podróży z obawy przed chorobą. - Życie jest zbyt krótkie, by rezygnować z nowych doświadczeń - dodała.

Pomimo trudności, Isabelle podkreśla, że wartość życiowych doświadczeń i podróży jest nieoceniona. - Nigdy nie powiem, żeby nie robić czegoś z obawy przed chorobą, bo można zachorować w każdej chwili - stwierdziła.

Źródło: Daily Mail

Wybrane dla Ciebie

Nocna prohibicja na czas wakacji. "Zobaczymy, jaka będzie reakcja turystów"
Nocna prohibicja na czas wakacji. "Zobaczymy, jaka będzie reakcja turystów"
Nowe opłaty dla turystów. Wejdą w życie już 1 lipca
Nowe opłaty dla turystów. Wejdą w życie już 1 lipca
Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"