Po urlopie poczuła się słaba. Okazało się, że zaraziła się nietypowym pasożytem

30-letnia turystka z Nowej Anglii po powrocie z urlopu zaczęła odczuwać niepokojące objawy. Gdy jej stan się pogorszył, trafiła do szpitala, gdzie okazało się, że przywiozła ze sobą pasożyta, którego potocznie nazywa się robakiem płucnym szczurów.

Podróżna mogła się zarazić pasożytem na Hawajach
Podróżna mogła się zarazić pasożytem na Hawajach
Źródło zdjęć: © Getty Images | JOHN SEATON CALLAHAN
oprac. MSI

30-letnia kobieta z Nowej Anglii trafiła do szpitala z powodu infekcji pasożytniczej. Kobieta spędziła trzy tygodnie, podróżując po Tajlandii, Japonii i Hawajach, gdzie często jadła sałatki i sushi oraz pływała w oceanie.

Turystka zaraziła się robakiem płucnym szczurów

Po powrocie do domu zaczęła odczuwać zmęczenie, które początkowo przypisywała zmianie strefy czasowej. Jednak objawy się nasiliły, pojawiło się pieczenie w stopach, które przemieszczało się w górę nóg. Wkrótce dołączyły do tego silne bóle głowy i dezorientacja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłumy w polskim kurorcie. Do restauracji i kawiarni ustawiały się kolejki

Kobieta została przyjęta do Massachusetts General Hospital, gdzie lekarze zdiagnozowali u niej angiostrongylozę, infekcję wywołaną przez pasożyta Angiostrongylus cantonensis, znanego jako "robak płucny szczurów". Pasożyt ten przenoszony jest przez ślimaki i ślimaki nagie, które mogą być spożywane przez ludzi w postaci surowej lub niedogotowanej.

Dr Joseph Zunt, specjalista od chorób zakaźnych, po wykonaniu punkcji lędźwiowej zdiagnozował u pacjentki eozynofilowe zapalenie opon mózgowych. Infekcja ta jest znana na Hawajach, szczególnie na Wielkiej Wyspie, gdzie w 2024 r. odnotowano osiem przypadków.

Angiostrongylus cantonensis to pasożyt z gromady nicieni
Angiostrongylus cantonensis to pasożyt z gromady nicieni © Wikimedia Commons

Leczenie zakażenia polega głównie na łagodzeniu bólu

Objawy zakażenia "robakiem płucnym szczurów" obejmują nudności, wymioty, bóle brzucha, bóle głowy, gorączkę, bóle mięśni, zmęczenie, bezsenność oraz objawy neurologiczne. Leczenie skupia się na łagodzeniu bólu. Pacjentka została wypisana ze szpitala po sześciu dniach.

Warto pamiętać o higienie i dokładnym myciu rąk, aby uniknąć podobnych infekcji. Przypadki zakażeń pasożytami są niestety często błędnie diagnozowane lub niezgłaszane, co utrudnia dokładne określenie częstotliwości ich występowania.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)