Wypadek na Podkarpaciu. Autokarem podróżowali turyści
W Makowej na Podkarpaciu doszło do wypadku autokaru z 40 pasażerami. Pojazd wpadł do rowu. Na szczęście służby ratunkowe informują, że wszyscy wyszli z autokaru o własnych siłach i nikomu nic poważnego się nie stało.
W miejscowości Makowa, położonej w województwie podkarpackim, doszło w piątek 28 marca br. do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem autokaru przewożącego 40 pasażerów.
Szczegóły wypadku
Do incydentu doszło ok. godziny 10:30 w gminie Fredropol. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że autokar podczas manewru wymijania zjechał z drogi, wjechał do rowu i przewrócił się na bok" - przekazała aspirant Joanna Golisz z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, w tym strażacy, którzy potwierdzili, że wszyscy pasażerowie opuścili pojazd samodzielnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy hit wśród Polaków. "Latem trudno o miejscówki"
Brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackich strażaków, dodał, że osobami potrzebującymi jakiejkolwiek pomocy medycznej zajęto się na miejscu, a żadna z nich nie wymagała hospitalizacji.
Turyści z Białegostoku
Jak relacjonował obecny na miejscu fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej, autokarem podróżowali turyści z Białegostoku. Wypadek miał miejsce na wąskiej, krętej i zalesionej drodze, co mogło przyczynić się do trudności w manewrowaniu pojazdem.
Na miejsce zdarzenia wezwano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak jego interwencja nie była konieczna.