Zalipie. Barwy przeszłości
Wioskę odwiedzał dość często i z jednych takich odwiedzin przywiózł makatkę namalowaną na kawałku papieru. Przymocował ją nad łóżkiem, by przypominała mu rodzinną wioskę. Zobaczył to jego gospodarz – Władysław Hickel, który – jak wielu wówczas przedstawicieli inteligencji – był wyczulony na to, co ze sztuką ludową miało cokolwiek wspólnego.