Zamiast do Słowenii poleciała do Poznania. Tak Wizz Air wywiózł niepełnosprawną
89-letnia seniorka poruszająca się na wózku inwalidzkim leciała liniami Wizz Air na ślub wnuka w Słowenii. O tym, że zamiast w Lublanie wylądowała w Poznaniu, dowiedziała się podczas kontroli paszportowej.
Joan i jej córka Hayley Vickery miały lecieć z portu lotniczego Luton w Wielkiej Brytanii do Lublany w Słowenii. Po przejściu kontroli bezpieczeństwa, zostały zaprowadzone do samolotu linii Wizz Air, okazały karty pokładowe, po czym wsiadły na pokład.
Fatalna pomyłka Wizz Aira
Dopiero po wylądowaniu i udaniu się do kontroli paszportowej okazało się, że zamiast w stolicy Słowenii, pasażerki wylądowały w... Poznaniu. Kobiety zostały bez leków dla niepełnosprawnej seniorki oraz ładowarki do telefonu.
Jak podaje portal "Daily Mail", zdesperowane pasażerki musiały wydać setki funtów, aby zdążyć na ślub syna w Słowenii. Po wielu próbach kontaktu z Wizz Airem kobietom zaproponowano, aby zarezerwowały hotel w Polsce albo poleciały z powrotem do Wielkiej Brytanii.
Pasażerki wydały setki funtów, aby dotrzeć na wesele
Nie chcąc przegapić wesela, kobiety postanowiły zostać na noc w Poznaniu, a następnie dotrzeć stamtąd taksówką na lotnisko w Warszawie - na co wydały 270 funtów (ok. 1,5 tys. zł). Ze stolicy poleciały do Lublany samolotem, który kosztował je ok. 700 funtów (ok. 3,9 tys. zł).
Źródło: "Daily Mail"