Zima na Bliskim Wschodzie niczym polskie lato. W Dubaju pogoda nie zepsuje ci urlopu
Zjednoczone Emiraty Arabskie to jeden z tych krajów, w których sezon wakacyjny trwa cały rok. Niezależnie od tego czy wybieramy się tam w połowie października, w lutym albo w lipcu, zawsze spotkamy tam masę turystów, z którymi możemy znaleźć wspólny język. Wydaje się, że latem cały region przeżywa delikatne wyludnienie, jednak to tylko pozory bo pokoje hotelowe ciągle są zajęte.
Przedstawiamy warunki pogodowe panujące w Zatoce Perskiej oraz podpowiadamy kiedy wybrać się na wymarzony urlop tak, by pogoda nie popsuła nam planów urlopowych.
Wczesna wiosna w Zjednoczonych Emiratach Arabskich to szczególnie lubiany przez turystów okres, a to ze względu na warunki pogodowe zbliżone do naszego polskiego lata. Temperatura sięga wtedy 31 stopni, a szanse na opady są bardzo niewielkie. Kraj w 97 proc. składa się z terenów wielkiej pustyni Ar-Rub al-Chali, a mimo tego miasta położone nad Zatoką Perską cechuje wysoka wilgotność powietrza. ZEA to zbiór kilku emiratów, z których na uwagę zasługuje między innymi Ras Al Khaimah, atrakcyjna destynacja dla turystów z Polski. Plaże, których w samym Dubaju jest kilka, są przygotowane na wysyp turystów, do dyspozycji mamy mnóstwo wypożyczalni leżaków, sklepików i restauracji. Wyjątkiem jest Burdż al-Arab, jedno z pierwszych miejsc w które kierują się nowoprzybyli turyści po to, by uwiecznić majestatyczny zachód słońca nad Zatoką.
Na miesiące letnie przypada pozorne wyludnienie turystów z Dubaju i okolic. Większość z nich wychodzi z pokoju hotelowego dopiero wieczorem, ze względu na temperatury wynoszące średnio 40 a nawet 50 stopni w ciągu dnia. Dla amatorów letniego wypoczynku w Emiratach Arabskich przygotowano wiele studzących gorącą krew atrakcji, między innymi kryty stok narciarski, który nieprzerwanie przyciąga turystów pragnących odrobiny chłodu i sportu, lodowisko oraz klimatyczną kawiarnię Chillout Ice Lounge, w której temperatura wynosi -6 stopni. Wypicie gorącej czekolady w towarzystwie lodowych rzeźb w samym sercu Dubaju to chwila, o której warto opowiedzieć znajomym.
Wraz z końcem września rozpoczyna się najodpowiedniejszy czas do zwiedzania Bliskiego Wschodu. Temperatura wody sięgająca 25 stopni zachęca do orzeźwiających kąpieli w Zatoce Perskiej, upały nie są już tak bardzo dokuczliwe, a w przeciwieństwie do polskiej jesieni, przez cały wyjazd prawdopodobnie nie spadnie nawet kropla deszczu. Jako że miasto leży w strefie podzwrotnikowej suchej, charakterystyczne dla tego klimatu są również porywiste wiatry. Temperatura może nie być tak mocno odczuwalna, jednak nie wolno zapominać o kremach z filtrem UV, w innym przypadku zaryzykujemy poparzenia słoneczne.
Zima jest jednym z najchłodniejszych i najbardziej wilgotnych pór roku w Dubaju, niemniej daleko jej do europejskiej zimy, przypomina raczej naszą późną wiosnę. Pogoda nie jest już tak kapryśna, a deszcze występują niezwykle rzadko, choć największe ich natężenie przypada na styczeń i luty. Temperatura w ciągu dnia osiąga około 25 stopni, w nocy może natomiast spaść nawet poniżej 20. Na pustyni różnice temperatur są oczywiście większe, w nocy temperatura jest tam bliska zeru. Jeśli znudzą się wam kąpiele, zawsze można wybrać inne formy rozrywki, jak choćby wycieczka wodną taksówką wzdłuż kanału przepływającego przez całe miasto, lub wizytę w największym centrum handlowym na świecie – Dubai Mall.
