Zima w środku lata. W górach spadł śnieg
Pogoda w Tatrach nie sprzyja turystom, którzy chcieli aktywnie spędzić wakacyjny urlop wędrując po górskich szlakach. Mimo środka astronomicznego lata na szczytach powyżej 2200 m n.p.m. spadł deszcz ze śniegiem.
Minimalną temperaturę powietrza odnotowano na wierzchołku Łomnicy na Słowacji - w nocy z niedzieli na poniedziałek, a wyniosła ona -3,6 st. C.
Ekstremalnie niskie temperatury jak na tę porę roku
Wiatr osiągnął prędkość aż 80km/h. W tym miejscu, jak i na wszystkich szczytach powyżej 2500 m n.p.m., zobaczyć można warstwę białego puchu.
Z informacji zamieszczonych przez Rafała Raczyńskiego na facebookowej grupie Tatromaniacy, wynika, że w poniedziałkowy poranek wciąż utrzymują się bardzo niskie temperatury - ok. -2,3 st. C.
Zimowa aura w Tatrzańskim Parku Narodowym
W polskiej części Tatr sytuacja wygląda tak samo. Warunki do uprawiania turystyki w niedzielę były bardzo niekorzystne – poinformowały służby Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Z powodu intensywnych opadów deszczu, a nawet deszczu ze śniegiem w poniedziałek skały są śliskie i mokre, co powoduje wysoce niebezpieczne warunki, a od turystów wymaga zachowania szczególnej ostrożności. "W partiach graniowych i szczytowych niski pułap chmur ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń" - czytamy w komunikacie.
Jak informuje TPN, w wyższych partiach Tatr Wysokich, po stronie północnej, jest jeszcze kilka miejsc, gdzie zalegają płaty twardego śniegu. "Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, a w niektórych miejscach użycia sprzętu zimowego (raki, czekan, kask)" - informują pracownicy TPN.
Jak dodaje PAP, z Zakopanego 11 lipca rano były widoczne ośnieżone najwyższe szczyty, m.in. Orla Perć czy Świnica.
Źródło: PAP/TPN