Attyka - niedoceniany region Grecji

Odkąd Egipt i Tunezja straciły na popularności, a turyści coraz większą uwagę zwracają na bezpieczeństwo podczas urlopu, prawdziwym hitem Polaków stała się Grecja. Najchętniej wybieramy wyspy, które oferują beztroski wypoczynek na rajskich plażach. Kreta, Rodos czy Zakynthos cieszą się w ostatnich latach coraz większą polarnością. Kontynentalna część kraju nie jest już tak chętnie wybierana, chociaż również dostarcza mnóstwa zachwycających, zarówno historią, jak i urodą atrakcji. Jednym z niedocenianych regionów jest Attyka, położona na Półwyspie Attyckim i granicząca z Grecją Środkową i Peloponezem. Na jej terenie znajduje się stolica kraju - Ateny, liczne zabytki oraz rajskie plaże, a także kilka przepięknych wysp. Nic dziwnego, że Attykę nazywa się "Grecją w miniaturze". Poznajcie bliżej ten wyjątkowy zakątek!

Odkąd Egipt i Tunezja straciły na popularności, a turyści coraz większą uwagę zwracają na bezpieczeństwo podczas urlopu, prawdziwym hitem Polaków stała się Grecja. Najchętniej wybieramy wyspy, które oferują beztroski wypoczynek na rajskich plażach. Kreta, Rodos czy Zakynthos cieszą się w ostatnich latach coraz większą polarnością. Kontynentalna część kraju nie jest już tak chętnie wybierana, chociaż również dostarcza wielu zachwycających, zarówno historią, jak i urodą atrakcji. Jednym z niedocenianych regionów jest Attyka, położona na Półwyspie Attyckim i granicząca z Grecją Środkową i Peloponezem. Na jej terenie znajduje się stolica kraju - Ateny, liczne zabytki oraz rajskie plaże, a także kilka przepięknych wysp. Nic dziwnego, że Attykę nazywa się "Grecją w miniaturze". Poznajcie bliżej ten wyjątkowy zakątek!

ik/udm

Aten, jednego z najważniejszych miejsc na mapie turystycznej Europy, nie trzeba nikomu przedstawiać. Obcowanie z Partenonem, Erechtejonem, Propylejami czy świątynią Ateny Nike to niewątpliwie niesamowite przeżycie. To nie tylko piękne budowle, ale świadkowie rodzenia się naszej europejskiej kultury. Zwiedzanie Akropolu *jest punktem obowiązkowym, ale trzymajmy torby przy sobie, bo roi się tam od kieszonkowców. W Atenach nie można także ominąć teatru Dionizosa, łuku Hadriana, marmurowego stadionu Panathinaiko czy licznych muzeów, w tym *Narodowego Muzeum Archeologicznego, zaliczanego do 10 najważniejszych tego typu obiektów na świecie. Należy zarezerwować sobie także czas na niespieszny spacer po historycznej dzielnicy u stóp Akropolu. Plaka zachwyca XVIII-wiecznymi kamienicami i krętymi uliczkami. Znajdziemy tu klimatyczne knajpki, restauracje i liczne sklepiki.

Do najbardziej zachwycających miejsc w Attyce należy przylądek Sunion, który znajduje się na jej południowo-wschodnim krańcu, 69 km od Aten. Słynie z przepięknych zachodów słońca i zapierającego dech w piersiach widoku na Morze Egejskie. Zobaczymy tu ruiny świątyni Posejdona, drugiej najbardziej rozpoznawalnej i najchętniej fotografowanej po Partenonie. Została wzniesiona w 440 r. p.n.e. Obecnie wciąż można zobaczyć 12 doryckich kolumn oraz pozostałości murów obronnych. Na jednej z kolumn słynny angielski poeta George Gordon Byron wyrył swoje nazwisko, prawdopodobnie podczas podróży po Europie w latach 1810-11, podczas której spędził kilka miesięcy w Atenach.

Spędzając urlop w Attyce warto także wybrać się do miejscowości Maraton. To od niej pochodzi nazwa słynnego biegu na dystansie 42,195 km. Według Herodota, Grecy po zwycięskiej bitwie nad Persami pod Maratonem w 490 r p.n.e. dotarli pieszo do Aten w tym samym czasie, co okręty nieprzyjaciela. Dziś zobaczymy tu wiele obiektów sportowych - stadion lekkoatletyczny czy olimpijski ośrodek kajakarstwa, działa tu także Fundacja Promocji Biegu Maratońskiego. To także ważny kurort nadmorski - na turystów czeka rozwinięta baza hotelowa i gastronomiczna. W okolicy znajduje się zbiornik z tamą (na zdjęciu) i 13-kilometrowym wodociągiem.

Attyka to także wyspy, wśród których niewątpliwą perełką jest Hydra. Poza niewielkimi pensjonatami brak tu większych hoteli, a co za tym idzie masowej turystyki. Na wyspie jest niewiele dróg i panuje zakaz używania pojazdów mechanicznych, nawet rowerów. Podczas wieczornych spacerów możemy podziwiać charakterystyczną dla wyspy, doskonale zachowaną XIX-wieczną zabudowę. To miejsce jest wręcz idealną oazą dla tych, którzy szukają odskoczni od codziennego życia.

Wyspa Poros leży ok. 48 km od portu w Pireusie. Od Peloponezu dzieli ją kanał szerokości 200 metrów, jednak administracyjnie należy do Attyki. Mieszkają tu ponad 4 tys. mieszkańców. Jedyną osadą jest Agios Nektarios, w której na stałe żyje zaledwie 15 osób. Do wyspy należą także wysepki Sphairi oraz Sferia, między którymi przerzucono most. Dostęp na wyspę zapewniają promy oraz wodoloty, które regularnie odpływają z Aten.

ik/udm