Couchsurfing czyli zwiedzanie świata inaczej
Dzięki organizacji zrzeszającej podróżników z całego świata możemy tanio jeździć do przeróżnych krajów, poznawać ciekawych ludzi i gościć u siebie znajomych ze wszystkich zakątków globu.
Dzięki organizacji zrzeszającej podróżników z całego świata możemy tanio jeździć do przeróżnych krajów, poznawać ciekawych ludzi i gościć u siebie znajomych ze wszystkich zakątków globu.
Drogie hotele wyglądające w każdym mieście tak samo czy też wieloosobowe sale w tańszych hostelach? Wcale nie musisz opowiadać się za jedną z tych możliwości! Przyjeżdżając do obcego miasta, możesz zatrzymać się w domu autochtona, skosztować lokalnych specjałów i pozwiedzać miasto bez nerwowego przeglądania mapy i gubienia się co krok na krętych uliczkach...
To nie początek bajki ani też tani chwyt reklamowy – to po prostu couchsurfing, czyli w dosłownym tłumaczeniu – surfowanie po kanapach.
Couchsurfing – co to jest?
To międzynarodowa organizacja non-profit zrzeszająca podróżników z całego świata. Jej członkiem może zostać każdy kto stworzy profil na stronie internetowej. W profilu zamieszcza się podstawowe wiadomości o sobie, a także opisuje między innymi swoje zainteresowania, znajomość języków, wymienia poznane kraje, jak i te, które dopiero zamierza się odwiedzić. Należy też zaznaczyć, czy ma się możliwość i chęć przyjęcia pod swój dach podróżników z dalekich stron.
Przygodę czas zacząć
Założenie własnego profilu to pierwszy rok, który rozpoczyna prawdziwą przygodę. Później wystarczy wybrać cel podróży. Chcesz pojechać do Paryża? Nic prostszego! Najpierw szukasz zarejestrowanych w portalu osób, które mieszkają w wybranym przez Ciebie mieście lub okolicach i są chętne ugościć strudzonych wędrowców. Następnie wysyłasz wiadomość do tych, które zainteresowały Cię swoim profilem i z którymi najwięcej cię łączy. Po otrzymaniu pozytywnej odpowiedzi możesz już wyruszyć w drogę, poznać nowych ludzi, zobaczyć nieznane dotąd miasto oczyma tubylców. I to wszystko zupełnie za darmo!
- O tej nietypowej formie podróżowania dowiedziałam się od znajomych. Namówili mnie, abym poszła na parę spotkań organizowanych w tutejszych pubach, z członkami organizacji pojechałam też na wycieczkę za miasto. Stworzyłam własny profil i wreszcie po raz pierwszy zdecydowałam się udostępnić swoją kanapę w salonie turystom z Wielkiej Brytanii. Tak zaczęła się moja przygoda z couchsurfingiem – mówi 26-letnia Andrea z Barcelony.
Pytana o obawy związane z goszczeniem lub odwiedzeniem zupełnie obcych ludzi zaprzecza: – Pozytywne doświadczenia znajomych rozwiały moje wątpliwości. Ponadto każdy na swoim internetowym profilu ma widoczne komentarze od byłych gości lub znajomych. Czytając profil osoby, do której chcę pojechać domyślam się, z kim będę miała do czynienia – dodaje.
„Ten obcy” staje się kompanem podróży
Andrea podróżowała wielokrotnie, głównie po Europie, poznając swoich przyszłych gospodarzy za pośrednictwem strony internetowej. Co najbardziej podoba jej się w couchsurfingu? - To nie tylko podróżowanie low cost, ale przede wszystkim alternatywa dla powierzchownej turystyki – mówi. – To możliwość poznania obcego miejsca "od wewnątrz", z perspektywy ludzi, którzy mieszkają tam od lat, znają każdy kąt i mogą pokazać wiele pięknych miejsc położonych z dala od głównych, zatłoczonych szlaków turystycznych. A przyjmowanie gości to jak podróżowanie bez ruszania się z domu – śmieje się.
A jakich ludzi poznaje podczas wojaży?
– Nie ma jednego typu couchsurfera. Niektórzy są otwarci i przebojowi, inni spokojni i nieśmiali, z odmiennymi zainteresowaniami i stylami życia. Ale łączy ich jedno – kochają podróże i są ciekawi otaczającego ich świata.
Jak odwdzięczyć się za gościnę?
Pieniądze nie wchodzą w grę, ale przecież jest wiele innych sposobów. Możesz ugotować przysmak z rodzinnych stron albo przywieźć tradycyjny trunek. Umiesz grać na gitarze, albo robić ładne zdjęcia? Podziel się tą wiedzą z gospodarzami! Opowiedz o swoim kraju, o ulubionych zespołach muzycznych, poleć książkę godną uwagi. A po powrocie z wyprawy - może zdecydujesz się przyjąć pod swój dach jakiegoś podróżnika, ugotujesz pierogi i pokażesz Stare Miasto?
Podróż w twoich rękach
Kiedy pojawiły się tanie linie lotnicze i dystans między poszczególnymi krajami, zwłaszcza europejskimi, uległ znacznemu zmniejszeniu wydawało się, że warunki do podróżowania nie mogą być już lepsze. Ale powstanie organizacji couchsurfing.org w 2004 roku udowodniło, że owszem, mogą być lepsze. Uświadomiło też jeszcze jedną, bardzo ważną rzecz – że podróże to przede wszystkim ludzie. Ci, z którymi spotykasz się podczas zagranicznych wojaży, prowadzisz rozmowy tak różne od ojczystych, poznajesz inne kultury i punkty widzenia. To, kogo poznasz i czego się nauczysz jest w twoich rękach, ale jedno jest pewno - dzięki powstaniu organizacji stało się to zdecydowanie łatwiejsze.
Autor: Agnieszka Górecka Źródło: TwojaEuropa.pl