Kajmany - raj nie tylko podatkowy
Ten archipelag rozpala zmysły zarówno turystów, jak i biznesmenów. Powodów jest wiele, choć najczęściej wymienianymi są bajeczne plaże i krystaliczna woda kryjąca wielkie skarby. Turyści przybywają w to miejsce również ze względu na zwierzęta, jakie można spotkać zanurzając głowę w morzu.
Ten archipelag rozpala zmysły zarówno turystów, jak i biznesmenów. Powodów jest wiele, choć najczęściej wymienianymi są bajeczne plaże i krystaliczna woda kryjąca wielkie skarby. Turyści przybywają na Kajmany również ze względu na zwierzęta, jakie można spotkać zanurzając głowę w morzu - na mieliznach plaży możemy popływać z żółwiami, rekinami oraz pięknymi kolorowymi rybkami. W głębinach można znaleźć także wraki statków, będące pozostałością po piratach grasujących przed wiekami na Morzu Karaibskim.
Milionerów przyciągają na Kajmany ulgi podatkowe i możliwość robienia interesów, o których wolimy raczej nie wiedzieć. Liberalne przepisy pochodzą z końca XVIII wieku, kiedy to flotylla okrętów króla Anglii Jerzego II cudem uniknęła tu katastrofy. W podzięce, władca zwolnił wyspy z płacenia podatków i obowiązkowej służby wojskowej.
Za bilet na Kajmany zapłacimy od 2600 zł za osobę w dwie strony. Pokój 2-osobowy w hotelu 4* kosztuje od 550 zł za dobę. Nie są w tej chwili dostępne wyjazdy zorganizowane z polskimi biurami podróży.
udm
