Tunezja – czy to wciąż popularny kierunek wśród Polaków?
Kilka lat temu Tunezja należała do najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wybieranych przez Polaków. Gwarantowane słońce i niskie ceny przyciągały setki tysięcy turystów z kraju nad Wisłą. Jak sytuacja przedstawia się obecnie?
W związku z atakiem w Muzeum Bardo w Tunisie MSZ ostrzega podróżujących przed wyjazdami do Tunezji, w tym do popularnych wśród turystów miejscowości - Bizerte, Tabarka, Hammamet, Tunis i Susa oraz na wyspę Dżerba. Grupa polskich turystów, która znajdowała się w Muzeum Bardo w chwili ataku terrorystów, to wycieczka z biura podróży Itaka. Biuro poinformowało, że zawiesza tymczasowo loty do Tunezji.
W 2008 roku Tunezja była prawdziwym turystycznym hitem. Przybyło tu ponad 7 milionów turystów z całego świata, w tym ponad 4 miliony z Europy i 200 tysięcy z Polski. Byliśmy wówczas na piątym miejscu wśród narodów ze Starego Kontynentu najliczniej przyjeżdżających do tego kraju.
Złote czasy dla tutejszej turystyki skończyły się wraz z wybuchem_ jaśminowej rewolucji _. Protesty mieszkańców na przełomie 2010 i 2011 roku spowodowały, że turyści przestali się tam czuć bezpiecznie. W 2011 roku przyjechało ich o połowę mniej, a straty branży wyniosły ponad miliard dinarów. Co ciekawe, turyści z Polski nie przestraszyli się tak bardzo jak inni Europejczycy. Wyjazdy z kraju nad Wisłą spadły o 35 proc., a z krajów Europy Zachodniej aż o 70 proc.!
W 2012 roku ruszyła duża kampania promocyjna, zorganizowana przez rząd Tunezji, zachęcająca wczasowiczów do powrotu do tutejszych kurortów. Kraj zaczął szybko odrabiać straty, choć cały czas nie było tu całkowicie bezpiecznie.
W 2013 roku zamachowiec samobójca wysadził się w na plaży kurortu Susa, udaremniono też zamach pod grobowcem byłego prezydenta w Al-Munastirze. W maju 2014 roku polski MSZ wydał ostrzeżenie dla podróżujących do Tunezji. Ze względu na potencjalny wzrost aktywności grup terrorystycznych i zagrożenia zamachami kierowanymi również przeciwko turystom, odradzono wyjazdów do tunezyjskich miejscowości Bizerte, Tabarka, Hammamet, Tunis i Susa oraz na wyspę Dżerba. Zdecydowanie odradzano wyjazdy na tereny przygraniczne z Libią i Algierią, szczególnie do gubernatorstw Beja, Jendouba, Le Kef i Kasserine.
Mimo tych ostrzeżeń statystyki pokazują, że turyści chętnie wybierali Tunezję jako kierunek wakacyjny. W 2013 roku odwiedziło ją 6,1 miliona turystów, z Europy 3,1 miliona. Z Polski przybyło ich 80 tysięcy.
- Tunezja to jeden z najbardziej popularnych kierunków wakacyjnych, zarówno część kontynentalna, jak i Dżerba. Od wielu sezonów Tunezja znajduje się w pierwszej piątce najczęściej wybieranych krajów na wakacje – mówi Klaudyna Mortka z Wakacje.pl. - Sam Tunis nie jest często wybierany, jednak Tunezja jako kierunek już tak – dodaje.
Tunezja kojarzy się głównie z wakacyjną sielanką - turyści przywożą zdjęcia złocistych plaż, turkusowej wody, palm i wielbłądów. Jest tu tanio i ciepło, więc wczasy, mimo niepokojów społecznych w ostatnich latach, sprzedawały się bardzo dobrze. Do wyjazdu do Tunezji namawiał na początku roku prestiżowy Lonely Planet, umieszczając Dżerbę *na *pierwszym miejscu listy najciekawszych tanich kierunków na 2015 rok. Tygodniowe wczasy można było wykupić w ofercie first minute lato 2015 od 1289 zł.
Jak wygląda sytuacja w Egipcie i Maroku?
MSZ w 2014 roku wydało także ostrzeżenia dla podróżujących do Egiptu i Maroka. W lipcu 2014 roku, ze względu na potencjalny wzrost zagrożenia zamachami terrorystycznymi w Królestwie Marokańskim, odradzano wyjazdów w przygraniczne regiony Maroka (zwłaszcza południowe i na Saharę) oraz zalecano zachowanie wzmożonej ostrożności w większych aglomeracjach miejskich i miejscowościach turystycznych (takich jak np. Rabat, Marrakesz, Fez, Casablanca, Tanger, Meknes, Agadir, Fnideq).
Ministerstwo Spraw Zagranicznych we wrześniu 2014 roku ostrzegło również przed wyjazdami do Egiptu, szczególnie w okolice Kairu oraz do innych, dużych aglomeracji miejskich. W komunikacie kategorycznie odradzano odwiedzania miejsc w głębi kraju. Powodem jest duża dynamika sytuacji wewnętrznej, a w związku z tym wystąpić mogą realne zagrożenia dla bezpieczeństwa turystów. W przypadku tamtejszych znanych kierunków wczasowych sytuacja wygląda lepiej. W kurortach nad Morzem Czerwonym, które znajdują się po afrykańskiej stronie - Hurghadzie, Marsa Alamie oraz Szarm el-Szejk jest stosunkowo bezpiecznie. Dla Egipcjan bardzo ważne jest, by w kurortach utrzymany był spokój. Miejscowi dbają o przyjezdnych, którzy stanowią dla nich główne źródło dochodu. Sytuacja polityczna Egiptu wciąż jest niestabilna. Po obaleniu rządów wieloletniego prezydenta - Mubaraka - w 2011 roku, kraj nie może dojść do ładu. Ponadto w lipcu 2013 roku doszło tam do zamachu stanu.
if, wg