Trwa ładowanie...
24-08-2016 14:31

Norwegia - polski przewodnik zrobił nietypowe zdjęcia na skalnych atrakcjach

Pilot wycieczek i przewodnik - Michał Witoszyński - nie boi się życia na krawędzi. Podczas oprowadzania jednej z grup postanowił zrobić coś nietypowego. Ubrany jak na plażę rozłożył leżak na terenie kultowych, skalnych atrakcji Norwegii – Trolltundze, Preikestolenie i Kjeragboltenie - i opalał się, jak gdyby nigdy nic. - Odważny czy szalony? – zastanawiają się zagraniczne media.

Norwegia - polski przewodnik zrobił nietypowe zdjęcia na skalnych atrakcjachŹródło: Apetyt na Świat
d10th5i
d10th5i

Pilot wycieczek i przewodnik - Michał Witoszyński - nie boi się życia na krawędzi. Dosłownie! Podczas oprowadzania jednej z grup postanowił zrobić coś nietypowego. Ubrany jak na plażę rozłożył leżak na terenie kultowych, skalnych atrakcji Norwegii – Trolltundze, Preikestolenie i Kjeragboltenie - i opalał się, jak gdyby nigdy nic. - Odważny czy szalony? – zastanawiają się zagraniczne media.

Skąd ten pomysł? – Te trzy miejsca to najbardziej pocztówkowe, norweskie klimaty. Po jednej z wędrówek w te rejony zacząłem zastanawiać się, jak urozmaicić sobie życie – opowiada Wirtualnej Polsce Michał Witoszyński. – Pojawiało się wiele absurdalnych pomysłów, ale w końcu stwierdziłem, że przecież lubię styl surferski i nie wyobrażam sobie życia bez wody i plaży, więc czemu by nie połączyć tego z norweskimi klimatami? Leżak, szorty, japonki i okulary przeciwsłoneczne – to będzie to – pomyślałem – dodaje podróżnik.

Miejsca, które wybrał na „plażowanie” to Kjeragbolten – charakterystyczny głaz zaklinowany między dwiema skałami, który wisi niemal 1000 metrów nad błękitnymi wodami Lysefjorden. Preikestolen (norw. ambona) to zaś wysoki na ponad 600 metrów klif, który u szczytu kończy się płaską platformą o wymiarach 25 na 25 metrów. Trolltunga, czyli Język Trolla, to z kolei miejsce, które ma kształt idealnie pasujący do nazwy i często zaliczane jest do najlepszych lokalizacji do norweskich wędrówek i najniebezpieczniejszych miejsc do fotografowania na świecie. Niektórzy boją się tam wejść z plecakiem, a co dopiero z leżakiem. Dlatego wyczyn Polaka wzbudzał nie lada zainteresowanie.

Michał Witoszyński na Kjeragbolten, (Fot. Apetyt na Świat)
Michał Witoszyński na Kjeragbolten, (Fot. Apetyt na Świat)

- Najtrudniejsze w moim pomyśle było targanie tego leżaka pod górę. Na Trolltungę musiałem go nieść przez 24 km, a był trochę nieporęczny. Jak dotarłem na Kjeragbolten, to bałem się, że jest tam tak ciasto, że razem z leżakiem mogę się nie zmieścić. Na szczęście udało się – mówi Michał. – W każdym z trzech miejsc czułem lekki dreszczyk, bo jeden podmuch wiatru mógłby mnie zwiać, ale było warto. Jak już zasiadałem na leżaku, to mógłbym tam zostać, ale kolejki turystów ustawiały się do zdjęć.

Michał ma ogromny apetyt na podróżowanie, a akcja z leżakiem rozbudziła w nim pomysły na kolejne, niestandardowe akcje, które zapowiada na przyszły rok.
Ilona Raczyńska

d10th5i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10th5i

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj