Tych rzeczy nigdy nie mów obsłudze samolotu

Co jest do picia? Czemu mamy opóźnienie? Ostatni razem mi pozwolono… Serwis Silverdoor przygotował zestawienie najbardziej nieznośnych i jak mantra powtarzanych kwestii i pytań, które doprowadzają do szału personel pokładowy na całym świecie. Dołożyliśmy kilka, które sami zaobserwowaliśmy, podróżując. Przyznaj się, masz jakieś na sumieniu?

W czasie lotu miło byłoby mieć służącego. Jeśli jednak jakiegoś nie zatrudniasz, niech ci się nie wydaje, że taką rolę spełni steward albo stewardesa. Wielu pasażerów odnosi chyba mylne wrażenie, że personel pokładowy ma spełniać wszystkie ich zachcianki. Zupełnie nie zdając sobie sprawy z tego, jak ciężka, odpowiedzialna i wyczerpująca jest praca w powietrzu. Jeśli więc nie chcesz być „koszmarnym pasażerem”, zapoznaj się z tym zestawieniem.

Jeśli zdecydowałeś się zabrać ze sobą bagaż podręczny, upewnij się, że będziesz w stanie umieścić go na półce nad siedzeniami. Nie masz wystarczająco dużo siły, by unieśc walizkę, do której napakowałeś „kamieni”? Żaden steward ani żadna stewardesa nie jest boyem hotelowym. Do ich obowiązków nie należy dźwiganie twoich bagaży!

„Tak, tak, wyłączę laptopa, przełączę telefon na tryb samolotowy i wyjmę słuchawki z uszu. Ale jeszcze nie teraz”. Personel pokładowy z przyjemnością za minutę lub pięć wróci i sprawdzi, czy to rzeczywiście zrobiłeś, bo nie ma innych, ważniejszych zadań do wykonania. Prośba załogi o wyłączenie urządzeń elektronicznych na czas startu i lądowania nie wynika z „widzimisię” – personel musi mieć wtedy kontakt z pasażerami. Choć samoloty są najbezpieczniejszym ze wszystkich środków transportu (świadczą o tym twarde dane), te dwa momenty stwarzają najwięcej możliwości ewentualnych komplikacji.

Używając takich argumentów, zachowujesz się jak dziecko, które tłumaczy tacie: „mama się zgodziła” lub na odwrót. Nawet, jeśli pewne nakazy i zakazy wydają ci się nieadekwatne, nie wymyślił ich personel pokładowy. Rolą obsługi samolotu jest jednak dopilnowanie, by obowiązujące regulacje były zachowane. Masz z tym problem? Pojedź samochodem.

W większości przypadków spis dostępnych na pokładzie napojów, przekąsek i posiłków znajdziesz na karcie lub w katalogu umieszczonym tuż przed twoim nosem, w kieszeni na oparciu siedzenia. Naprawdę nie ma potrzeby przeprowadzania pogłębionej ankiety na ten temat wśród personelu pokładowego. Podpowiadamy też, że możesz zastanowić się nad wyborem menu wcześniej, by nie wydłużać czasu oczekiwania na zamówienie innych głodnych i spragnionych pasażerów.

Oczywiście, możesz dostać i 3. Pamiętaj tylko, żeby się na zataczać i nie awanturować, jeśli się „niespodziewanie” upijesz. Bo to nie jest eleganckie. A poza tym, może skończyć się przymusowym lądowaniem, za które będziesz musiał słono zapłacić. Znamy takie przypadki, dlatego sugerujemy, by w powietrzu napoje alkoholowe sączyć, zamiast gasić nimi pragnienie. To, że są darmowe, naprawdę nie znaczy, że koniecznie trzeba spróbować wszystkich.

Jeśli obsługa samolotu nie poinformowała pasażerów, z jakiego powodu wystąpiło opóźnienie, prawdopodobnie sami nie mają takiej wiedzy. Aby zadbać o komfort wszystkich podróżujących, zarówno pilot, jak i stewardzi, starają się zawsze przekazywać cenne informacje. Nawet, jeśli trudno jest ci sobie wyobrazić, opóźnienia są dla nich niemal tak samo uciążliwe jak dla ciebie. A bezustanne odpowiadanie na pytania rozzłoszczonych pasażerów wcale nie czyni pracy łatwiejszą.

Nie, wbrew pozorom, personel pokładowy nie potrafi przewidywać przyszłości. Steward czy stewardessa nie jest w stanie powiedzieć, czy zdążysz się przesiąść i co będziesz musiał zrobić, jeśli to się nie uda. O wszystkim zostaniesz dokładnie poinformowany po wylądowaniu. Przez obsługę lotniskową.

Sygnalizacja zapięcia pasów jest włączona. Zaraz lądowanie. Nagle przypomina ci się, że musisz natychmiast iść do łazienki… Serio? Dlaczego czekałeś przez cały lot? Tego personel pokładowy prawdopodobnie nie zrozumie nigdy. Bardzo chcielibyśmy, by pasażerowie wreszcie zrozumieli, że wiele rzeczy można przewidzieć i zaplanować.

Jeśli nie zauważyłeś, po wylądowaniu samolot musi jeszcze zaparkować, a zanim to nastąpi – pokonać trasę do punktu docelowego. Nagłe hamowanie, wstrząsy i szarpnięcia, które mogą się zdarzyć w czasie kołowania po pasie, bywają gwałtowne. Chyba nie chciałbyś, by twojemu dziecku spadła na głowę walizka, którą „musisz” jako pierwszy spośród wszystkich pasażerów zdjąć z półki na bagaż podręczny?