10 najczęstszych skarg gości hotelowych

Na folderach pokoje są zadbane i piękne, w rzeczywistości bywa różnie. Czasami mamy wrażenie, że zdjęcia do katalogów robiono 20 lat wcześniej. Goście skarżą się głównie na zaniedbane, zniszczone meble, czy odpadające tapety.

Użytkowniczka Ewa po pobycie w Egipcie wylicza: nasz pokój był zagrzybiony z nieczynną klimatyzacją, zniszczone meble, brudna pościel nie zmieniona po poprzednich gościach, brak ręczników i papieru toaletowego, pokój sprzątany bardzo dawno, i nie sprzątnięty w czasie pobytu pomimo bakszyszu.

Goście często narzekają na wysokie ceny w hotelowych restauracjach. Często cena nie idzie w parze z jakością. Możemy dużo wydać na śniadanie, a w zamian otrzymamy bardzo skromny bufet. Turyści skarżą się także na szybkość obsługi kelnerskiej.

- Śniadanie w hotelu w Barcelonie kosztowało nas kilkanaście euro - pisze nasza Internautka - a do wyboru była kawa i herbata, bułki, dżem i ser. Porażka!

Często pojawiają się też negatywne opinie dotyczące wielkości pokojów hotelowych. Podobno szczególnie Amerykanie skarżą się na ciasne europejskie pomieszczenia.

- W katalogu pokój wyglądał jak prawdziwy apartament, na miejscu okazało się, ze to ciasna klitka, już nie mówiąc o łazience - skarży się użytkownik Miecio - odwrócić się nie można było!

Zmorą turystów jest także hałas. I nie chodzi tu o głośny ruch uliczny w centrum miasta. Niedogodnością są cienkie ściany między pokojami. Minusem jest także brak dźwiękoszczelnych okien.

- Średnia przyjemność wysłuchiwać kłótni pary mieszkającej obok - komentuje Internautka Joanna - każdy poranek w Turcji umilały nam niestety wrzaski rozwścieczonej żony.

W wielu hotelach czystość wciąż nie jest na najwyższym poziomie. Goście szczególnie skarżą się na stan łazienek i toalet.

- Niestety brud nawet w hotelu 5*” - takie opinie często można znaleźć szczególnie pod opisami hotelów w Egipcie czy Turcji.

Wysokich cen możemy się także niestety spodziewać na hotelowych parkingach. Goście narzekają na dezinformację dotyczącą cen i dostępności miejsc postojowych.

Każdy gość hotelowy, niezależnie od tego czy przyjeżdża na basen czy spędza dwie doby w hotelu, powinien mieć darmowy parking - komentuje użytkownik Blue - Pobieranie opłaty za miejsce parkingowe to istne zdzierstwo. Spotkało mnie to tylko w Polsce i to wielokrotnie!

Co ciekawe na jakość usług narzekają w większości turyści krajowi. Zarzucają obsłudze przede wszystkim nieuprzejmość i arogancję.

Obsługa była bardzo niemiłym zaskoczeniem - wspomina pobyt na Sri Lance użytkowniczka Janka - 80% była nieuprzejma - sprzątanie, bar, plaża. Nieuprzejma obsługa, która czekała tylko na bakszysz, nawet po otrzymaniu kilku dolarów nie zachowywała się lepiej.

Niewystarczające oddzielenie stref dla palących i niepalących często pojawia się wśród negatywnych opinii. Mimo zamówienia pokoju dla niepalących turyści musieli zmagać się z dymem na korytarzach.

-Niby można wybrać sobie strefę ale to wielka ściema - pisze Internautka Elisabeth - Hotele mają swoje tajemnice i często osoba chcąca mieszkać w pokoju dla niepalących, mieszka i tak w pokoju dla palących.

Niewielu z nas potrafi sobie dziś wyobrazić dzień bez internetu, dlatego oczekujemy dostępu do niego także w hotelach. Nie wszystkie nadążyły jednak za potrzebami klientów, stąd skargi na m.in brak bezprzewodowego łącza w pokojach, czy wysokie opłaty za internet.

- Byłem służbowo w Berlinie i wybierając hotel, kierowałem się m.in. dostępem do internetu - opowiada pan Jan - Na miejscu okazało się, że niestety "coś nie działa". Musiałem przesiadywać w kafejkach...

Turyści często skarżą się, że ilość "gwiazdek", którymi szczyci się hotel jest często nieadekwatna do jakości usług. Szczególnie zdarza się to w krajach afrykańskich i arabskich.

Co do ilości * - pisze nasz Internauta - gwiazdki egipskie rządzą się swoimi prawami ;) czyli wiadomo, nie należny oczekiwać tego, co w 4* czy 5* w europejskich kurortach.