40 mln lat temu na Antarktydzie nie było lodu
Na Antarktydzie 40 mln lat temu nie było jeszcze pokrywy lodowej, a jeśli była, to dopiero w początkowej fazie tworzenia - piszą naukowcy na łamach "Geology".
_ Na Antarktydzie 40 mln lat temu nie było jeszcze pokrywy lodowej, a jeśli była, to dopiero w początkowej fazie tworzenia - piszą naukowcy na łamach \"Geology\". _
Badania prowadzone były na Nowej Zelandii, która 40 mln lat temu znajdowała się 1100 km dalej na południe w porównaniu z dzisiejszym położeniem. Leżała przez to bliżej Antarktydy, na tej samej szerokości geograficznej, co koniuszek Ameryki Południowej.
Zdaniem naukowców, temperatura oceanu na tej szerokości wynosiła wówczas 23-25 st. C na powierzchni i 11-13 st. C na dnie. \"Są to wyższe temperatury wód antarktycznych w porównaniu z dzisiejszymi. Chemia wody morskiej sugeruje, że na planecie nie było lodu lub było go niewiele\" - wyjaśnia główna autorka artykułu, dr Catherine Burgess z Cardiff University\'s School of Earth and Ocean Sciences
Wyniki badań uzyskano dzięki analizie chemicznej wyjątkowo dobrze zachowanych skamieniałości otwornic, mikroorganizmów morskich, które odkryto w skałach na Nowej Zelandii.
\"Ponieważ skamieniałości te przetrwały w tak dobrym stanie, ich analiza dostarcza dużo lepszych danych o temperaturach w porównaniu z poprzednimi ustaleniami - wyjaśnia Burgess. - Według dotychczasowych badań temperatury panujące w tym rejonie 40 mln lat temu miały być niższe\".
Burgess dodaje, że zespół nie prowadził pomiarów poziomu dwutlenku węgla, jednak wiele innych badań sugerowało, że poziom ten był porównywalny do tego, który jest prognozowany dla końca obecnego stulecia i następnych lat.
\"Jest to kolejne świadectwo, że kiedy podnosi się poziom dwutlenku węgla, rosną również temperatury i zanika pokrywa lodowa\" - wyjaśnia Burgess.
(PAP)
krx/ yy/