4. Sanki, biegówki i inne atrakcje
Większość osób, wyjeżdżających za granicę na ferie zimowe, jest skupiona na nartach. Czasami warto jednak zejść ze stoku trochę wcześniej i spróbować czegoś innego. Najprostszą, a zarazem sprawiającą najwięcej frajdy alternatywą, są sanki. Nie mówimy tu o zjazdach z oślich łączek, lecz specjalnie przygotowanych torach zjazdowych, których długość dochodzi nawet do 10 km! Jeśli nie chcesz rezygnować z dnia na nartach, na sanki możesz wybrać się wieczorem – w wielu ośrodkach w Południowym Tyrolu (np. Obereggen, Rosskopf) tory są oświetlone, a zabawa nocą jeszcze lepsza. Dla osób, które lubią się zmęczyć, alternatywą są biegówki. Szcególnie polecamy je tym, którzy jadą do Alpe di Siusi lub Alta Pusteria (3 Zinnen) – znajdziecie tam od kilkudziesięciu do kilkuset kilometrów tras z niesamowitymi widokami. Warto też wybrać się na wędrówkę na rakietach śnieżnych.