8. Pakuj się z głową
Jeśli jedziesz samochodem, raczej nie powinno być problemu – miejsca wystarczy na wszystko. Jeżeli lecisz samolotem – wówczas ograniczeniem są: wielkość walizki, waga bagażu i przesiadki. W tym przypadku można wyeliminować niepotrzebne rzeczy: ręczniki, kosmetyki łazienkowe, czajnik (napisz do hotelu – zazwyczaj czekają na ciebie w pokoju; jeśli nie, kup wersję mini). Warto pamiętać o bieliźnie termoaktywnej i lekkim obuwiu do chodzenia po hotelu, np. na śniadanie (trochę niewygodnie chodzić w śniegowcach, a kapcie hotelowe mogą być niestosowne). Polecamy spakować jakieś trampki lub baleriny – naprawdę będzie wygodniej, a zajmują niewiele miejsca. Przyda się również power bank, przede wszystkim dlatego, że piękno Dolomitów będzie nas co rusz zatrzymywać i zmuszać do pstrykania fotek. Poza tym, w większości chat na stokach oraz w niektórych kolejkach jest wi-fi, więc opcja podzielenia się nimi w mediach społecznościowych będzie z pewnością kusiła.
Źródło: Suedtirol