Afera w Nicei. Trwa spór o wycieczkowce
Mer Nicei, Christian Estrosi, wprowadził zakaz wpływania dużych wycieczkowców do miasta, co spotkało się z oporem władz regionu Alpy Nadmorskie. Zakaz miał obowiązywać od piątku i dotyczyć jednostek przewożących ponad 2,5 tys. pasażerów.
Władze departamentu Alpy Nadmorskie nie zgadzają się z decyzją mera, twierdząc, że nie ma on kompetencji do regulowania ruchu w porcie Villefranche-sur-Mer. Zapowiedziały odwołanie się do sądu, co podaje portal France Info.
Ekolodzy skrytykowali tę decyzję
Decyzja Estrosiego spotkała się również z krytyką ze strony ekologów, którzy uważają, że zakaz dotyczy zbyt małej liczby statków. Zwracają uwagę, że nowe przepisy obejmą jedynie 10 proc. wycieczkowców, co nie rozwiązuje problemu zanieczyszczeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Byłam raz i wiedziałam, że muszę wrócić. Polska atrakcja działa na wyobraźnię
Podobne kroki podjęło miasto Cannes, które od 2026 r. planuje zmniejszyć liczbę dużych wycieczkowców o 48 proc. Rada miejska chce, aby statki były mniejsze i mniej zanieczyszczały środowisko.