Afryka Zachodnia - szczęście na zamówienie
Orkiestra głośno gra. Obnosi się fotografię nieboszczki, polewa drewniane figurki bliźniaków wódką (w vodun bliźniaki symbolizują pierwiastek żeński i męski), zarzyna kury w ofierze, a goście muszą wykupić się od dotyku demonów, w które wcielają się wieśniacy w maskach i kolorowych strojach. Polega to na ofiarowaniu „demonowi” pieniędzy, wtedy nie dotknie nas na pewno. To dla nas zawód. Nie ma magii, tajemnic i sił nieczystych. Nie ma cudów czy hipnotycznych tańców. Wielka szkoda.