Afryka Zachodnia - szczęście na zamówienie
Ostatnie dni spędzamy w Burkina Faso. Czas, który nam pozostał na Czarnym Lądzie, postanawiamy miło spędzić, słuchając afrykańskiej muzyki na żywo w klubach w Ouaga. Poznajemy lokalnych muzyków - młodych, grających na bębnach rastafarian. Sprawiają wrażenie bardzo nowoczesnych - może nie mają jeszcze odtwarzaczy mp3, ale mieszkają razem (bez rodziców) w czymś, co można nazwać „skłotem”, a ich styl ubierania przypomina mieszkańców Bronxu.