Zapora wodna w Solinie i Jezioro Solińskie
Na każdą z wypraw wybieramy się autem Suzuki SX4 S-CROSS. Zaczynamy więc od Bieszczad, bo możemy od razu przetestować to auto na drogach - delikatnie mówiąc - dość sporo wymagających od kierowcy i przede wszystkim od samochodu. Mamy napęd na cztery koła, więc nie boimy się, że utkniemy na odludziu, bo przecież Bieszczady to najmniej zaludniony region Polski. Są tu na przykład takie gminy jak Lutowiska, które nazywa się "polską Alaską", ponieważ na 1 km kw. przypada tu zaledwie 5 mieszkańców.
Pierwszą atrakcją i to spektakularną jest Solina, a dokładnie znajdująca się tam zapora wodna na Sanie, wybudowana w latach 60. ubiegłego wieku. Ma ona grubo ponad 600 metrów długości i 80 metrów wysokości. Można zwiedzać jej wnętrze od maja do końca września, codziennie w godzinach 9-17 (weekend 9-15), wstęp kosztuje 15 zł. Z zapory mamy widok na Jezioro Solińskie, które jest największym sztucznym jeziorem w Polsce (ponad 22 km kw.). To prawdziwy raj dla miłośników wody. Po akwenie można żeglować lub skorzystać z rejsów statkami wycieczkowymi.
Przeczytaj także:
Bieszczadzkie serpentyny
Bieszczadzka Kolejka Leśna