Aleksander Doba - żywioły mniej groźne niż ludzie?

Aleksander Doba to polski podróżnik i kajakarz. W tym roku rusza w swoją trzecią wyprawę z Nowego Jorku do Lizbony. Tym razem będzie ona jeszcze bardziej wymagająca. Dlaczego zdecydował się ponownie rzucić wyzwanie żywiołowi?

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

W 2010 roku Aleksander Doba jako pierwszy człowiek w historii przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki, z kontynentu na kontynent - z portu w Dakarze (Senegal)
do Fortalezy (Brazylia). Dokonał tego wyłącznie dzięki sile własnych rąk. Trzy lata później, 67-letni wówczas podróżnik, przepłynął ocean w najszerszym miejscu – wyprawa rozpoczęła się 5 października 2013 roku w Lizbonie, a zakończyła 19 kwietnia 2014 r. w New Smyrna Beach na Florydzie. Eskapadę wydłużyły ciężkie wiatry i prądy, z którymi musiał zmagać się w styczniu. Łącznie pokonał 6710 mil morskich, czyli 12 427 km. Za swój wyczyn został wyróżniony przez czytelników "National Geographic" tytułem Podróżnika Roku 2015.

Jednak Olek nie spoczywa na laurach i znów chce zadziwić świat. 14 maja rusza na kolejną wyprawę - z Nowego Jorku do** Lizbony. Tym razem w planach jest przepłynięcie po zimniejszych wodach, gdzie zarówno częstotliwość, jak i siła sztormów jest większa - oznacza to, że wyprawa będzie trudniejsza od pozostałych. Kajakarz szacuje, że płynąc wzdłuż 42 równoleżnika ma do pokonania ponad 3 tysiące mil morskich. Będzie się kierował na południowy wschód, aby oddalić się od silnych sztormów oraz od głównej trasy transoceanicznych statków. Doba planuje dotrzeć do stolicy Portugalii w niespełna cztery miesiące - dokładnie 9 września – w dzień swoich 70. urodzin. Na tę wyprawę zabiera ze sobą ten sam kajak, którym już wcześniej zdobywał wody **Oceany Atlantyckiego.

Wybrane dla Ciebie

Wygląda jakby spał. Ten szczyt zachwyca od lat
Wygląda jakby spał. Ten szczyt zachwyca od lat
Słoń rzucił się na turystów. Wpadli do wody pełnej krokodyli
Słoń rzucił się na turystów. Wpadli do wody pełnej krokodyli
Ciało turysty odnalezione na greckiej wyspie. Tragiczny finał poszukiwań
Ciało turysty odnalezione na greckiej wyspie. Tragiczny finał poszukiwań
Setki nagich ludzi oglądają w saunie show. "To jak odwrócony klub ze striptizem"
Setki nagich ludzi oglądają w saunie show. "To jak odwrócony klub ze striptizem"
Tania linia lotnicza kończy działalność. Loty odwołane w trybie natychmiastowym
Tania linia lotnicza kończy działalność. Loty odwołane w trybie natychmiastowym
Pokazali zdjęcia z polskiego lasu. Wygląda, jak z kosmosu
Pokazali zdjęcia z polskiego lasu. Wygląda, jak z kosmosu
Gigantyczna inwestycja. "Rozpoczynamy coś absolutnie wyjątkowego"
Gigantyczna inwestycja. "Rozpoczynamy coś absolutnie wyjątkowego"
Wielka skała przygniata ich dom. Niezwykłe zdjęcia z europejskiego miasteczka
Wielka skała przygniata ich dom. Niezwykłe zdjęcia z europejskiego miasteczka
Kraj nie ma sobie równych. W tym roku przyciągnął kilka milionów turystów więcej
Kraj nie ma sobie równych. W tym roku przyciągnął kilka milionów turystów więcej
Afera w samolocie z Londynu. "Pluli na siedzenia i kładli nogi na zagłówkach"
Afera w samolocie z Londynu. "Pluli na siedzenia i kładli nogi na zagłówkach"
Co za słodziaki! Oto nowi mieszkańcy warszawskiego zoo
Co za słodziaki! Oto nowi mieszkańcy warszawskiego zoo
Paraliż lotniska z powodu drona. Sprawcy grozi gigantyczna kara
Paraliż lotniska z powodu drona. Sprawcy grozi gigantyczna kara