Amazonia Południe - Północ: wyprawa przez sam środek "zielonego piekła"

Dziewczynka w tym miesiącu będzie miała amputowane obie nogi. Urodziła się ze zdwojeniem kości udowych, brakiem stawu kolanowego skokowego oraz piszczeli. Po amputacji będą potrzebne jak najszybciej protezy, dzięki którym dziecko stanie na nogach i rozpocznie rehabilitację. Ten projekt ma pokazać, iż można spełniać swoje marzenia, otwierając drogę do marzeń innym.

Rafał: Podstawowym pożywieniem ludzi z Amazonii są ryby, które dostarczają organizmowi białko oraz banany, uzupełniające węglowodany. Podczas całego spływu tylko raz gotowałem sobie posiłek. Indiańska gościnność była niesamowita. Przy każdej chacie, przy której się zatrzymałem, od razu dostawałem jedzenie.

Jedną z najgroźniejszych ryb w dżungli jest płaszczka, której kolec jadowy potrafi zabić lub sprawić niewyobrażalny ból. Miałem okazję złapać jedną na wędkę w okolicy Iguatos.

Inia. Delfiny amazońskie prawie codziennie towarzyszyły mi płynąc obok kajaka. Nieraz zdarzyło się, że rzucając się tuż przy burcie omal nie doprowadzały do wywrotki.

Mrówka "24-godzinna" (Paradonera Clavata) lub inaczej strzałowa. Jej ukąszenie jest porównywane do postrzału z broni palnej, a ból nie ustępuje przez 24 godziny. Miałem wątpliwą przyjemność spotkania się z nią pod prysznicem :).

Dziewczynka z plemienia Yagua, jednego z nielicznych grup Indian, żyjących jeszcze tradycyjnie przy samej Amazonce. Niemniej, poza łapaniem ryb i polowaniami, zajmują się też produkcją pamiątek dla turystów, co już zasadniczo wpływa na ich obyczaje i dotychczasowy tryb życia.

Termity nie tylko pełnią rolę niszczycieli drzew, ale również są odżywczym pożywieniem dla ludzi i zwierząt. Zadziwiające jest to, że po roztarciu na ciele człowieka, mogą służyć jako doskonały repelent przeciw komarom.

Wiktoria Królewska (Victoria Amazońska) jest symbolem flory amazońskiej. Jej liście osiągają średnice nawet do 2 m i potrafiłyby utrzymywać na swojej powierzchni 5-letnie dziecko.

Zawsze, gdy dopływałem do wioski w dżungli, stawałem się nie lada zjawiskiem dla tubylców, a szczególności dla dzieci, które nie odstępowały mnie o krok. Przyznam, że bywało to niekiedy dość kłopotliwe, szczególnie gdy musiałem udać się tam, gdzie "król chodzi piechotą" :).

Peruwiański tragarz rozładowujący łodzie w miasteczku Contamana. Ich siła jest imponująca. Potrafią dźwigać po 3 kiście bananów (każda ważąca ok. 35 kg) naraz, podczas gdy ich postury wskazują na wagę nieprzekraczającą 70 kg.

Jedną z najniebezpieczniejszych przygód, jaką przeżyłem, było spotkanie z kłusownikiem. Dotarłem do niego w momencie, gdy wyplątywał z sieci papugi złapane na handel. Poznałem zatrważającą prawdę - na jedno zastawienie pułapki uwięzionych zostaje ponad 2 tys. tych pięknych, kolorowych ptaków. Niestety docelowymi kupcami są Europejczycy i Amerykanie. Zatem, kto tak naprawdę degraduje selwę?

Więcej informacji o podróży Amazonia Północ - Południe można też znaleźć na stronie amazoniaextreme.pl.

Każdy, kto chciałby pomóc Nince, może przeznaczyć darowiznę na konto:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą", 01-685 Warszawa, ul. Łomiańska 5,
61 1060 0076 0000 3310 0018 2660 z dopiskiem: 17109 Żylińska Nina - Amazonia, lub przekazując 1% z rozliczeń podatkowych. Aby to zrobić należy wpisać w zeznaniu podatkowym nr KRS: 0000037904. W rubryce "informacje uzupełniające - cel 1%" wpisać: 17109. ŻYLIŃSKA NINA