Atrakcja przyciąga tłumy. Co weekend brakuje biletów

"Brak biletów na godzinę 14.30" - taki napis zastałam na kasie gdańskiego lodowiska w niedzielę. Nie był to wcale wyjątek. W ostatnich tygodniach ślizgawka na Placu Zebrań Ludowych przyciąga prawdziwe tłumy. Miejsc brakuje przede wszystkim w weekendy, ale gdy nadejdą ferie, może być jeszcze gorzej.

Brak biletów - wybierając się w weekend na Gdańskie Lodowisko GAK musimy się z tym liczyć
Brak biletów - wybierając się w weekend na Gdańskie Lodowisko GAK musimy się z tym liczyć
Źródło zdjęć: © Turystyka WP | Magda Bukowska
Magda Bukowska

W Gdańsku są dwa duże lodowiska - jedno w Hali Olivia, a drugie pod czaszą pneumatyczną (zwaną balonem) na placu Zebrań Ludowych. Obydwa cieszą się ogromną popularnością, jednak to na tym drugim co weekend brakuje biletów.

Tłumy i brak biletów

Coraz więcej osób narzeka, że wybiera się na łyżwy do centrum Gdańska spontanicznie i odbija się od kasy, bo biletów na daną godzinę nie ma. - Zdarzyło mi się to nie jeden, a kilka razy. Teraz dochodzi do tego, że jadę dwie godziny wcześniej, by kupić bilety - opowiada nasz czytelnik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Hit na Kaszubach. W weekendy zjeżdżają tłumy

W okresie od Bożego Narodzenia do Trzech Króli taka sytuacja powtarza się już od kilku lat - dowiadujemy się u operatora ślizgawki. Ale jest już prawie koniec stycznia, a w miniony weekend zdarzyło się to ponownie.

- Dzieci nie idą do szkoły, wielu dorosłych też ma wolne, więc frekwencja w tym okresie zawsze jest bardzo duża i często się zdarza, że brakuje biletów na najbliższą godzinę. Dodatkowo w tym roku bardzo długo nie było śniegu, więc spragnieni zimowych rozrywek właściwie nie mieli alternatyw - wyjaśniła Monika Siedorow, pracowniczka Gdańskiego Lodowiska GAK.

  • Choć biletów już nie ma, kolejka wciąż stoi. Wiele osób decyduje się kupić wejściówkę na późniejszą godzinę
  • Choć biletów już nie ma, kolejka wciąż stoi. Wiele osób decyduje się kupić wejściówkę na późniejszą godzinę
  • Choć biletów już nie ma, kolejka wciąż stoi. Wiele osób decyduje się kupić wejściówkę na późniejszą godzinę
  • Choć biletów już nie ma, kolejka wciąż stoi. Wiele osób decyduje się kupić wejściówkę na późniejszą godzinę
  • Choć biletów już nie ma, kolejka wciąż stoi. Wiele osób decyduje się kupić wejściówkę na późniejszą godzinę
[1/5] Choć biletów już nie ma, kolejka wciąż stoi. Wiele osób decyduje się kupić wejściówkę na późniejszą godzinęŹródło zdjęć: © Turystyka WP | Magda Bukowska

Trzeba czekać

Według pracownicy lodowiska brak dostępnych biletów można nadal zauważyć w weekendy, ale w tygodniu już jest znacznie spokojniej. Przynajmniej do ferii, które w pomorskim zaczynają się dopiero 24 lutego.

Niemniej dla osób, które nie przyjeżdżają na ślizgawkę regularnie brak miejsc jest prawdziwym zdziwieniem. Gdy wybrałam się na miejsce i zobaczyłam kartkę z informacją, że biletów na godz. 14.30 brak, zdębiałam. Pod kasami wiele osób też przyznawało, że nie spodziewało się takiej sytuacji. - Ostatni raz byłem tu kilka lat temu i było raczej luźno - mówił mi mieszkaniec Gdyni, który przyjechał na łyżwy z żoną i trójką dzieci. - Nie przyszło mi go głowy, że mogą być problemy z wejściem, tym bardziej, że przyjechaliśmy 40 minut przed czasem - mówił.

Choć gdynianin deklarował, że nie chce czekać dwóch godzin na kolejne wejście, rozczarowanie na twarzach dzieci skłoniło go do zmiany zdania. - Ja bym nie czekał, ale dzieciaki już się nastawiły i jest rozpacz, więc pozwiedzamy Gdańsk - przyznał. Poczekać zdecydowała się też sześcioosobowa rodzina z Ukrainy. - Zimno jest, ale obiecaliśmy dzieciom, więc czekamy. Nie wiedzieliśmy, że bilety trzeba kupować wcześniej - usłyszałam od nich.

  • Konieczność czekania w kolejkach nie zniechęca amatorów łyżwiarstwa
  • Dwóch nastolatków z Gdańska już nie pierwszy raz tej zimy musieli czekać na późniejsze wejście
  • Konieczność czekania w kolejkach nie zniechęca amatorów łyżwiarstwa
  • Konieczność czekania w kolejkach nie zniechęca amatorów łyżwiarstwa
[1/4] Konieczność czekania w kolejkach nie zniechęca amatorów łyżwiarstwaŹródło zdjęć: © Turystyka WP | Magda Bukowska

Dla stałych bywalców sytuacja nie jest jednak zaskakująca. Dwóch nastolatków z Gdańska już po raz któryś w tym sezonie było zmuszonych kupić wejściówki na późniejszą godzinę, niż pierwotnie planowali. - Przyjechaliśmy w południe na godz. 13, ale nie było już biletów, więc kupiliśmy na następne wejście - opowiadał Stanisław. Drugi chłopak przyznał, że to nie pierwszy raz tej zimy, ale dla nich to nie problem. - I tak planowaliśmy wyskoczyć coś zjeść po łyżwach, więc po prostu zmieniliśmy kolejność - oświadczył.

Warto kupić bilety w sieci

Bilety na tę ślizgawkę kosztują 20 zł. Co ciekawe, wiele osób nie wie, że jest opcja, by ominąć kolejki i zapewnić sobie wejściówkę bez wychodzenia z domu. - Na każde wejście mamy pulę 300 biletów i kiedy się wyprzedadzą ze względów bezpieczeństwa nie możemy sprzedać kolejnych. Więc jeśli chcemy wejść na lodowisko w najbardziej obleganych dniach, to najlepiej kupić je przez Internet - wyjaśniła Monika Siedorow.

Sporo osób faktycznie tak robi. - W grudniu zdarzyło nam się przyjechać i odejść z kwitkiem, więc teraz kupujemy bilety wcześniej przez Internet, żeby mieć pewność, że kiedy przyjedziemy, będziemy mogli pojeździć na łyżwach - opowiedziała mi gdańszczanka, która przyjechała na lodowisko z mężem i córką.

Także młode dziewczyny czekające w długiej kolejce przed bramką wejściową zrobiły zakupy online. - Raz się zdarzyło, że przyjechałyśmy w szóstkę, dwie z nas kupiły bilety, ale dla pozostałych czterech już nie było i miałyśmy kłopot, więc teraz nie ryzykujemy - opowiedziały.

  • Miłośnicy łyżew nie maja wątpliwości - dla takiej przyjemności warto postać w kolejce
  • Miłośnicy łyżew nie maja wątpliwości - dla takiej przyjemności warto postać w kolejce
  • Miłośnicy łyżew nie maja wątpliwości - dla takiej przyjemności warto postać w kolejce
  • Miłośnicy łyżew nie maja wątpliwości - dla takiej przyjemności warto postać w kolejce
[1/4] Miłośnicy łyżew nie maja wątpliwości - dla takiej przyjemności warto postać w kolejceŹródło zdjęć: © Turystyka WP | Magda Bukowska

Ale nie każdy może tak zrobić. Osoby, które na lodowisko chcą wejść w ramach karty sportowej (np. Multisport) muszą odstać swoje w kolejce. - Dzieciom mógłbym kupić bilet online, ale sam mam kartę sportową, więc nie mogę ryzykować, że one będą miały bilety, a mnie się nie uda kupić - dodał pan Paweł z Gdańska.

Na łyżwy w w Gdańsku do Hali Olivia

Co ciekawe, luźniej jest na lodowisku w Hali Olivia - zadaszonym obiekcie sportowym, ok. 7 km od centrum miasta. Bilety tam kosztują 25 zł.

- W weekendy i wolne dni mamy bardzo duże obłożenie, ale właściwie nie zdarzają się sytuacje, by zabrakło biletów na jakąś godzinę. Wszystkim, którzy przyjeżdżają, udaje się wejść na lodowisko, więc serdecznie zapraszam na łyżwy do Hali Olivia - mówi nam Sandra Ksiel, przedstawicielka Gdańskiego Klubu Sportowego Stoczniowiec.

- Mimo wszystko zachęcam do kupowania biletów przez internet, wtedy mamy 100-procentową pewność, że wejdziemy na wybraną godzinę, bo na lodzie może być jednocześnie 299 osób i ze względów bezpieczeństwa nawet tej jednej dodatkowej nie możemy już wpuścić - dodaje.

Źródło artykułu:WP Turystyka
lodowiskoGdańskjazda na łyżwach

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)