Baljenac - wyspa w kształcie odcisku palca
Na Morzu Adriatyckim znajduje się niewielka wyspa, która nie bez przyczyny jest coraz chętniej odwiedzana przez turystów. To ze względu na jej nietypowy kształt i zabudowania, które z wysokości przywodzą na myśl linie papilarne. Jaka jest jej historia?
Chorwaci zdają sobie sprawę z unikalności z wyspy Baljenac (nazywanej także Bavljenac), dlatego od lat optują za tym, aby wpisano ją na listę UNESCO. Zlokalizowana jest w archipelagu Šibenik, a jej powierzchnia wynosi zaledwie 1,4 km kw. I choć ma zaledwie 500 m długości, znajdujące się na niej mury liczą łącznie aż 23 km.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Z jakiego powodu wzniesiono niskie mury?
Zabudowania, które najczęściej można spotkać w Wielkiej Brytanii i Irlandii, mają długą tradycję. W przeszłości służyły do zaznaczenia granic między polami. Konstrukcje wyglądają na solidne, mimo że wznosząc je, nie używano zaprawy. Wybierano takie kamienie, które idealnie pasowały do siebie. Im dokładniej dokonywano selekcji, tym była większa pewność, że mur się nie rozpadnie. Służył także celom obronnym i miał chronić rośliny przed silnym wiatrem, nazywanym „bura”.
Podobnie było w przypadku chorwackiej wyspy. Murki zbudowano ręcznie przez mieszkańców pobliskiej wyspy Kaprije, którzy używali Baljenac w celach rolniczych aż do XIX w. Pracowały tu głównie kobiety przywożone łodziami przez mężów. Kiedy one zajmowały się polem, oni spędzali czas na morzu i łowili ryby. Wieczorem mężczyźni wracali po żony, by następnie udać się z nimi do domu.
Baljenac dziś
Obecnie Baljenac nie jest zamieszkały z prostej przyczyny. Młodzi ludzie nie są zainteresowani kultywowaniem tradycji uprawy pól, zapoczątkowanej przez ich przodków. Ponadto wyspa nie posiada odpowiedniej infrastruktury i jest oddalona od stałego lądu o ok. 6 km (od Szybernika o ok. 13 km). Baljenac przez lata był zaniedbany, lecz od niedawna zaczyna cieszyć się coraz większym zainteresowaniem wśród turystów, którzy zaintrygowani są jej wyglądem. Chorwaci wierzą, że po wpisaniu wyspy na listę UNESCO będzie o niej głośno i zechce tu przypływać jeszcze więcej osób.