Wakacje w Gruzji - herbaciane pola
Od premiery piosenki Filipinek, do której słowa napisała Ola Obarska, minęły 52 lata. Często można napotkać plotki, że dziś osławionych herbacianych pól w Batumi już nie ma. Nic bardziej mylnego. Co prawda nie bezpośrednio w mieście, ale zaledwie dwadzieścia minut jazdy samochodem od niego, m.in. w okolicy miejscowości Czakwi, położone są piękne herbaciane połacie. To tu, już w XVIII wieku, narodziła się tradycja uprawy gruzińskiej odmiany, miejscowego złotego runa. Rośliny wyglądają jak nasze żywopłoty, o intensywnym, zielonym kolorze. W niektórych miejscach kończą się daleko na horyzoncie. Czyżby produkcja miejscowej herbaty powoli się odradzała? Można mieć taką nadzieję.