Botswana - pomiędzy Okawango i Chobe
Gdy opuszczamy łódź, aby kontynuować wędrówkę pieszo, ponad naszymi głowami wzbijają się w niebo chmary kolorowych ptaków. Tropienie zwierząt w prawdziwym buszu, z dala od cywilizacji i bez planu awaryjnego w postaci samochodu terenowego to ekscytujące przeżycie. Musimy "zmierzyć się" z pasącymi się zebrami, a słonie, choć zdają się wyglądać przyjaźnie i towarzyszą nam w całej podróży przez Botswanę, niezmiennie budzą respekt.