Brytyjski dziennik zachęca do wizyty w Polsce. Wskazuje jeden ważny powód

Brytyjski dziennik "The Guardian" zachęca do wizyt w Polsce. Jak podkreślono, nasz kraj warto odwiedzić nie tylko ze względu na ciekawe atrakcje. Teraz jest to również sposób na wsparcie tych, którzy pomagają uchodźcom z Ukrainy.

Rynek Główny w Krakowie
Rynek Główny w Krakowie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Marcin Mrowka
oprac. HSZ

14.07.2022 09:54

Caroline Eden - jedna z dziennikarek działu turystycznego "Guardiana" - opisała swoją niedawną podróż do Warszawy, Krakowa i Gdańska. Uznała je za miasta nastrojowych kawiarni, historii oporu i bogatej kuchni, a w tekście skupiła się przede wszystkim na kulinariach. Jednak, jak podkreśliła, oprócz jedzenia jest jeszcze jeden powód, dla którego warto przyjechać do Polski.

Zachęcają do wizyty w Polsce. "Panuje wyczuwalna atmosfera solidarności"

"Polska podejmuje ogromne wysiłki, by pomóc Ukraińcom, których tysiące wciąż przybywają każdego dnia autobusami i pociągami (około 1,2 miliona osób złożyło wniosek o tymczasowy pobyt w Polsce). Na dworcach kolejowych przez całą dobę działają olbrzymie namioty kuchenne, hotele przyjmują uchodźców, kawiarnie zbierają pieniądze, kucharze dostarczają posiłki, a muzea i galerie mają skrzynki na datki. Panuje wyczuwalna atmosfera solidarności. Na każdą powiewającą polską flagę przypada jedna ukraińska" - pisze dziennikarka.

Jak wspomina, jeśli ktoś ma wątpliwości, czy w takim momencie wypada być turystą, to uważa ona, że absolutnie tak.

Wakacje w Polsce to pomoc dla Ukrainy

"Wydając pieniądze w Polsce wspierasz bezpośrednio tych, którzy pomagają Ukraińcom - właścicieli hoteli oferujących darmowe pobyty dla tych, którzy uciekli, szefów kuchni z restauracji dostarczających darmowe posiłki do ośrodków dla uchodźców oraz zwykłych Polaków, od właścicieli sklepów i kelnerów po barmanów i taksówkarzy, którzy zaoferowali milionom uchodźców miejsce do spania w swoich domach" - pisze Caroline Eden.

"Hojność jest tu szczera i poruszająca" - dodała dziennikarka.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie