Budapesztański Jarmark Bożonarodzeniowy

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Wojciech Gojke
Wojciech Gojke

/ 8Poczuj świąteczny klimat stolicy Węgier

Obraz
© WP.PL | Wojciech Gojke

Jarmarki bożonarodzeniowe na stałe wpisały się w przedświąteczną tradycję w wielu europejskich miastach. Największą popularnością cieszą się te w Norymberdze, Berlinie, Pradze czy Wiedniu, które przyciągają turystów z najdalszych zakątków Starego Kontynentu. Dziś przedstawiamy wam świąteczny jarmark w Budapeszcie, który śmiało może konkurować z tymi największymi i najpiękniejszymi. Przyciąga wspaniałymi zapachami, apetycznymi daniami, różnobarwnymi ozdobami. Trudno znaleźć inne miejsce, w którym tak intensywnie można poczuć magię świąt.

W raz z końcem listopada aż do pierwszego tygodnia stycznia centrum Budapesztu przekształca się w wielki świąteczny jarmark. Jest kolorowo, gwarno, niezwykle klimatycznie, bez zbędnego kiczu i sztuczności. Wokoło rozbrzmiewa muzyka, a na podeście co jakiś czas pojawiają się artyści, którzy grają, śpiewają i tańczą – oczywiście w iście lokalnym stylu.

/ 8Drewniane domki pełne węgierskich specjałów

Obraz
© WP.PL | Wojciech Gojke

Na placu Vörösmarty, przed Bazyliką św. Stefana i na kilku uliczkach znajdziemy rzędny drewnianych kramów, w których jest wszystko to, z czego Węgrzy są dumni – aromatyczne i dobrze przyprawione dania, grzańce, słynne pikantne kiełbasy, wina, przyprawy, ręcznie robione pamiątki czy biżuteria. Zobaczymy też piece z cegieł, w których rosną pierniki, chleb czy kołacze. Trudno ocenić, co jest przyjemniejsze – widok tych wszystkich specjałów, czy unoszący się w powietrzu zapach potraw, a także pieczonych kasztanów i grzanego wina.

/ 8Tłumy mieszkańców i turystów

Obraz
© WP.PL | Wojciech Gojke

Choć w grudniowe wieczory w Budapeszcie potrafi być naprawdę chłodno, a termometry wskazują kilka kresek poniżej zera, na jarmarku są tłumy ludzi. Wiele z nich ustawia się w kolejce po jedne z najsłynniejszych przysmaków – smażony ser rántott sajt, kürtőskalács, czyli opiekany nad ogniem drożdżowy placek czy rétes – strudel z nadzieniem, posypany cukrem pudrem.

/ 8Pyszne dania kuchni węgierskiej

Obraz
© WP.PL | Wojciech Gojke

Nie mniej osób jest przy stoiskach z gulyásleves – zupą gulaszową, czy langoszem (węg. lángos) – słynnym specjałem kuchni węgierskiej. Prostym, ale jakże smacznym! To smażony placek drożdżowy, który w wersji klasycznej podawany jest na ciepło ze śmietaną, żółtym serem i czosnkiem. Można też spróbować bardziej urozmaiconej wersji z papryką czy sałatą, choć w taka traci na swojej oryginalności.

/ 8Koniecznie spróbuj grzańca

Obraz
© WP.PL | Wojciech Gojke

Czym byłby jarmark świąteczny, gdyby nie było na nim grzanego wina? Jest niemal wszędzie, a gdy przyjrzymy się, jak jest przygotowywany, to z pewnością nabierzemy na niego dodatkowej ochoty. Najczęściej podawany jest w dwóch wersjach – na bazie czerwonego wina, z goździkami, plastrami cytrusów i przyprawami. Jest też grzaniec z białego wina, w którym można wyczuć nutę imbiru, anyżu i pomarańczy. Obie wersje są słodkie, pachną intensywnie, rozlewane są z kociołków i rozgrzewają – idealne na chłodny wieczór. Jeśli ktoś stroni od alkoholu, z łatwością dostanie aromatyczną herbatę z przyprawami.

/ 8Lokalne specjały

Obraz
© WP.PL | Wojciech Gojke

Warto pamiętać, że Budapesztański Jarmark Bożonarodzeniowy to nie tylko dania. To także szansa na kupno jedynych w swoim rodzaju ręcznie produkowanych ozdób, serwet i naczyń, a także domowej roboty przysmaków jak dżemy i słodycze. Węgrzy z dumą prezentują je na swoich stoiskach. Nic w tym dziwnego – są naprawdę piękne i smaczne!

/ 8Jarmark w Budapeszcie – ile to kosztuje?

Obraz
© WP.PL | Wojciech Gojke

Ceny miło zaskakują, a po wizycie na jarmarku nasz portfel zbytnio nie ucierpi. Przykładowo grzane wino kosztuje ok. 750 forintów, czyli ok. 11 zł. Langosze bez problemu kupimy już za ok. 350 forintów – ok. 5 zł. Ceny są porównywane do polskich i robiąc zakupy na stoiskach nie odczujemy, że są one wygórowane. Kto nie miał jeszcze okazji uczestniczyć w budapesztańskim jarmarku, musi wybrać się tu choć raz i z pewnością nie będzie żałować!

/ 8Jak się dostać do Budapesztu?

Obraz
© WP.PL | Wojciech Gojke

Ceny połączeń lotniczych do stolicy Węgier są w korzystnych cenach. Linią lotniczą Wizz Air dotrzemy tu od ok. 120 zł w dwie strony, natomiast wybierając linię LOT zapłacimy od ok. 350 zł w dwie strony. Do Budapesztu jeździ też Polski m.in. Polski Bus, a kupując bilet z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym, wydamy jedynie kilkanaście złotych.

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"