Trwa ładowanie...

Byk uciekinier poszukiwany na Pomorzu. "Nie próbujcie do niego podchodzić"

Na Pomorzu wielkie poruszenie. W jednym z lokalnych lasów może przebywać byk, który uciekł właścicielowi podczas rozładunku. "Nie próbujcie do niego podchodzić" - czytamy w poście na Facebooku Nadleśnictwa Gdańsk.

Byk uciekł 4 marcaByk uciekł 4 marcaŹródło: Nadleśnictwo Gdańsk
duymuzz
duymuzz

Pracownicy Nadleśnictwa Gdańsk otrzymali prośbę od zaniepokojonego mężczyzny o udostępnienie ogłoszenia.

Byk w pomorskich lasach

"Panu Tadeuszowi uciekł byk i zaszył się gdzieś w naszym lesie. Nie próbujcie do niego podchodzić, bo będzie uciekał. Jest zdziczały, ponieważ pochodzi z hodowli otwartej. Każdy, kto zobaczy tego byka, proszony jest o szybki kontakt z właścicielem zwierzęcia" - czytamy w poście na Facebooku.

Tadeusz Oczk opowiedział w rozmowie z TVN24, że byk uciekł mu w sobotę 4 marca podczas rozładunku. - Zobaczył lukę w klatce i wybiegł. To zwierzę z wolnego wybiegu, więc na pewno czuł się nieswojo - mówi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sztuka podróżowania - DS7

7 marca byk był widziany w Gdyni - zmierzał w stronę Wiczlina i Bojana. Od tego czasu poszukiwania trwają bezskutecznie, ale w czwartek 9 marca podejmowane będą kolejne próby znalezienia i oswojenia byka. - Mamy karmę oraz krowę. Mam nadzieję, że uda nam się go namierzyć, ale do tego potrzeba cierpliwości. Jestem dobrej myśli. Byk nie jest niebezpieczny. Nie da się podejść. Każde zwierzę, które ma możliwość ucieczki, nie podejdzie do człowieka - podkreślił właściciel.

duymuzz

Broń ze środkiem usypiającym w gotowości

O problemie właściciel powiadomił nie tylko Nadleśnictwo i policję, ale i powiatowego lekarza weterynarii. - Jest w stałym kontakcie z lekarzem weterynarii, który ma uprawnienia do użycia broni ze środkiem usypiającym i jest w stanie przyjechać w ciągu 10-15 minut do wskazanej lokalizacji - przekazała w rozmowie z TVN 24 Wioletta Drygas-Bogucka, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Wejherowie. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji, to po użyciu środka usypiającego zwierzę zostanie przewiezione do gospodarstwa pana Tadeusza.

Zgubiony byk należy do rasy limousine i waży ok. 300 kg. Jego widok w lesie to może być zaskoczenie dla każdego. Jeśli ktokolwiek go zauważy, to nie powinien do niego podchodzić, bo byk może zacząć się bronić. Najlepiej od razu skontaktować się z właścicielem (503 078 577) i podać dokładne położenie zwierzęcia.

duymuzz

Źródło: Nadleśnictwo Gdańsk/TVN24

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
duymuzz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
duymuzz

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj