Czekają nawet dwa lata na wolny pokój. "Zdecydowanie warto"

W Austrii znajduje się hotel, który zrobił prawdziwą furorę wśród turystów. Na wolny pokój trzeba czekać nawet dwa lata. Osoby, które już go odwiedziły, zapewniają jednak, że warto. Na czym polega fenomen górskiego obiektu?

Wiele osób marzy o spędzeniu nocy w takim miejscu Wiele osób marzy o spędzeniu nocy w takim miejscu
Źródło zdjęć: © Instagram | dolomitenhuette_lienz, flo.johaenntgen
oprac.  NGU

Dolomitenhütte, czyli hotel w Lienz absolutnie podbił serca turystów. Jeden z pokoi ma aż dwuletnią listę oczekujących osób, które chcą tu przenocować. Powód takiego zainteresowania jest jeden.

Widok zapiera dech w piersiach

Austriacki obiekt noclegowy, a w szczególności jeden znajdujący się w nim pokój, cieszy się tak dużą popularnością dzięki bajkowym widokom. Hotel jest malowniczo położony na wysokiej skale Dolomitenhütte. Dzięki takiemu usytuowaniu oferuje wspaniałe widoki na szczyty Dolomitów i okoliczne góry.

Najpiękniejsze widoki są z pokoju, w którym dwie ściany są całe przeszklone. W mediach społecznościowych można znaleźć wiele zdjęć, pokazujących, jak w rzeczywistości to wygląda. "Czy warto czekać dwa lata na taki widok? Zdecydowanie warto" - napisała na swoim Instagramie podróżniczka Dzenisa Forlano, która odwiedziła to wyjątkowe miejsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Ile kosztuje życie Europejczyka w Egipcie? "Niektóre produkty są absurdalnie drogie"

Internauci są zachwyceni miejscem, które pokazała influencerka. "Niesamowity", "Absolutnie oszałamiające!", "Wygląda nierealnie" - piszą w komentarzach.

Krajobraz za oknami wynagradza wszystko

Widok i lokalizacja są tym, co najbardziej przyciąga turystów do hotelu w Lienz. Obiekt ten nie ma bowiem szczególnych udogodnień. Pokój z przeszklonymi ścianami nie posiada nawet własnej łazienki, więc goście muszą korzystać ze wspólnej. Sądząc jednak po kolejce oczekujących, to nie przeszkadza turystom. Otwarty w 2012 roku obiekt oferuje jednak przyjezdnym salon z kominkiem, dwa tarasy, salę konferencyjną oraz restaurację.

Spędzenie nocy w sypialni z dwiema szklanymi ścianami do koszt 85 euro (ok. 367 zł) od osoby w sezonie niskim i 90 euro (ok. 389 zł) w sezonie wysokim. W cenę wliczone jest już śniadanie. Obiekt oferuje gościom także drugi, podobny apartament, jednak z tylko jedną szklaną ścianą. Tam nocleg jest o 5 euro (ok. 22 zł) tańszy.

Źródło: Ig @dzenisaworldwide/staysomedays.com/dolomitenhuette.at

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Idą po rekord. Milion został przekroczony o miesiąc wcześniej niż rok temu
Idą po rekord. Milion został przekroczony o miesiąc wcześniej niż rok temu
Ostrzeżenie za opuszczony leżak. Turyści oburzeni zasadami hotelu
Ostrzeżenie za opuszczony leżak. Turyści oburzeni zasadami hotelu
Poruszenie we Francji. Zadziałają pierwszy raz po ponad roku
Poruszenie we Francji. Zadziałają pierwszy raz po ponad roku
Często popełniany błąd. "Konsekwencje takiego porwania mogą być poważne"
Często popełniany błąd. "Konsekwencje takiego porwania mogą być poważne"
Koszmarna podróż. Nastolatka musiała wąchać stopy współpasażerki
Koszmarna podróż. Nastolatka musiała wąchać stopy współpasażerki
Nowa broń w walce z komarami. Testy wskazują na 100 proc. skuteczności
Nowa broń w walce z komarami. Testy wskazują na 100 proc. skuteczności
Ostatnia szansa na tanie wakacje w Bułgarii? "Niekiedy proces przebiega drastycznie"
Ostatnia szansa na tanie wakacje w Bułgarii? "Niekiedy proces przebiega drastycznie"
Alarm na lotnisku w Gdańsku. Wszystko przez nieprzemyślany żart 13-latka
Alarm na lotnisku w Gdańsku. Wszystko przez nieprzemyślany żart 13-latka
Tłumy zjadą do Warszawy. Legendarny zespół zagra w sobotę
Tłumy zjadą do Warszawy. Legendarny zespół zagra w sobotę
Mają bajkowe plaże. "Nie wolno wchodzić do wody i pływać w morzu"
Mają bajkowe plaże. "Nie wolno wchodzić do wody i pływać w morzu"
Szokujące wideo promocyjne. Tak zapraszają turystów do Afganistanu
Szokujące wideo promocyjne. Tak zapraszają turystów do Afganistanu
Roi się tam od Rosjan. Po sankcjach upodobali sobie kolejną wyspę
Roi się tam od Rosjan. Po sankcjach upodobali sobie kolejną wyspę