Gdzie będzie spędzać wakacje przyszły prezydent USA?
Donald Trump w zasadzie nie uznaje wakacji, Hillary Clinton jest w tej kwestii bardziej tradycyjna. Tam, gdzie zazwyczaj odpoczywa, ludzie podobno traktują ją jako dobrą sąsiadkę. Zobacz, gdzie na urlop od wielkiej polityki będzie prawdopodobnie spędzać przyszła głowa państwa.
Prezydenckie wakacje: ważna sprawa w USA
Donald Trump w zasadzie nie uznaje wakacji, Hillary Clinton jest w tej kwestii bardziej tradycyjna. Tam, gdzie zazwyczaj odpoczywa, ludzie podobno traktują ją jako dobrą sąsiadkę. Zobacz, gdzie na urlop od wielkiej polityki będzie prawdopodobnie spędzać przyszła głowa państwa. W czasie prezydentury sierpień oznaczał dla Baracka Obamy jedno: zabierał swoją żonę Michelle oraz obie córki, Sashę i Malię, i wyruszał do Martha’s Vineyard. Na tej atlantyckiej wyspie położonej u wybrzeży stanu Massachusetts prezydent USA oddawał się wakacyjnym przyjemnościom: grał w golfa, plażował, jeździł na rowerze, zabierał zonę do jednej z tamtejszych eleganckich restauracji. Zazwyczaj trzymał się wtedy od codziennego życia politycznego. A gdzie od wielkiej polityki będzie najprawdopodobniej odpoczywać przyszła głowa państwa? Wiemy już teraz!
Hilary Clinton - w czasach Billa i dziś
Za czasów prezydentury męża Hillary spędzała wakacje najczęściej na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych, w Jackson Hole w Wyoming oraz Hilton Head w Południowej Karolini. Najczęściej jednak rodzinę Clintonów spotkać można było na ulubionej urlopowej wyspie Baracka Obamy - Martha’s Vineyard. Ta ostatnia wciąż należy do lubianych przez klan wakacyjnych lokalizacji, jednak jeśli chodzi o urlopowe kierunki na prowadzenie wysuwa się obecnie inne miejsce.
Zobacz też:Nowy Jork, Los Angeles i inne metropolie na wspaniałych zdjęciach
Martha’s Vineyard: wyspa Clintonów, Obamów i Kennedych
Ta niewielka wyspa o długości ok. 33 km ma długie tradycje prezydenckich urlopów. Obok Obamów i Clintonów dużo czasu spędziła na niej również rodzina Kennedych (tu też odbył się ślub Kennedy’ego Jr.) Dziś chętnie odwiedzają ją Meg Ryan, Bill Murray czy Quincy Jones. Przyjeżdżają do Martha’s Vineyard, bo oferuje ona zupełnie inną atmosferę niż popularne kurorty w Kalifornii czy na Florydzie. Pozwala odpocząć w nieskrępowanej, leniwej atmosferze, w spokoju, bez zadęcia. To też obowiązkowe miejsce do odwiedzenia dla fanów "Szczęk" - to właśnie tu Steven Spielberg nakręcił swoje kultowe dzieło.
Clintonowie i targowisko próżności
W ostatnich czasach Clintonowie pokochali Hamptons - swoiste zaprzeczenie tego, co można znaleźć na Martha’s Vineyard. W 2015 roku Hillary wraz z mężem, córką Chelsea i jej rodziną, spędziła dwa tygodnie w nadmorskiej posiadłości w Amagansett, zlokalizowanej w grupie ekskluzywnych miejscowości określanych jako Hamptons. To letnisko zamożnych mieszkańców Manhattanu uważane jest za jedną z najbardziej snobistycznych wakacyjnych destynacji w USA. Słynie z horrendalnie drogich willi, wyrafinowanego stylu oraz tego, że w wakacje stanowi centrum zainteresowania kronik towarzyskich nowojorskich gazet. "Ludzie w Hamptons uważają Clintonów za swoich sąsiadów i przyjaciół, zarówno jeśli chodzi o miejscowego sklepikarza, rolnika, rybaka, jak i o gwiazdy, które odwiedzają to miejsce latem" - twierdzi Robert Zimmerman. Ciekawe, co na to tamtejsi sklepikarze, rolnicy i rybacy.
Donald Trump - po co jeździć na wakacje?
Na swoim Twitterze Donald Trump napisał kiedyś: "Nie rób sobie wakacji. Jaki jest ich sens? Jeśli nie cieszysz się swoją pracą, jesteś w niewłaściwym miejscu". Milioner znany jest również z ostrej krytyki prezydenta Obamy, dotyczącej jego zwyczajów urlopowych. "Jeździ częściej na wakacje niż ktokolwiek, kogo znam" - mówił w jednym z wywiadów. Kandydat Republikanów nie jest jednak całkowicie przeciwny odpoczynkowi, jest jednak jeden warunek.
Imperium Trumpa w Europie
Jeśli już Trump odpoczywa, czyni to w jednym ze "swoich miejsc" - luksusowych ośrodków golfowych, których jest właścicielem. Najważniejszym jest Doral w Miami - jednym z najbardziej ekskluzywnych kurortów tego typu na świecie. Kolejne dwa są zlokalizowane w Szkocji - w Turnberry i Aberdeen. Posiadłość w Aberdeen potentat nieruchomości kupił ponad dekadę temu i była to jego pierwsza inwestycja w Europie. Nic dziwnego, że wybrał na nią rodzinny kraj swojej matki, Mary Anne. Trzeci kurort Trumpa na Starym Kontynencie mieści się po sąsiedzku, w Irlandii, w Doonbeg.
Szkocja golfem stoi
Ponieważ większość średniowiecznych budynków w Aberdeen wykonana została z granitu, bywa nazywane Granitowym Miastem. Jest ono położone na północno-wschodnim wybrzeżu, na terenach ucieleśniających w zasadzie wszystko to, z czego słynie Szkocja. Oszałamiająca, poszarpana linia brzegowa, szlaki whisky, średniowieczne zamki i niekończące się połacie zieleni, wprost stworzone pod rozgrywki golfa. Nie mniej widowiskowe są tereny *Turnberry *- wioski zlokalizowanej w południowo-zachodniej Szkocji. Surowe piękno krajobrazu jest zwieńczone cyplem, na którym stoi kultowa latarnia, zbudowana w 1873 roku przez Thomasa i Davida Stevensonów, ojca i wuja słynnego pisarza Roberta Louisa Stevensona, autora "Doktora Jekylla i Pana Hyde’a".